Chcą o połowę zmniejszyć radiację w Fukushimie
W ciągu najbliższych dwóch lat Japonia zamierza o połowę zmniejszyć poziom promieniowania na terenach, skażonych na skutek awarii w elektrowni atomowej Fukushima I - poinformowały w piątek japońskie władze.
- Naszym celem jest zmniejszenie w ciągu dwóch lat poziomu radiacji na poszkodowanych obszarach o połowę i o 60 proc. w tym samym czasie w miejscach, uczęszczanych przez dzieci" - powiedział na konferencji prasowej japoński minister do spraw zapobiegania wypadkom nuklearnym Goshi Hosono.
Rząd szacuje, że na skażonych terenach promieniowanie zmniejszy się w sposób naturalny o około 40 proc., a dodatkowe zabiegi pomogą poprawić ten wynik o 10 punktów procentowych.
- Zasadniczo chcemy osiągnąć ten cel w jeszcze krótszym czasie. Technologia ciągle jest ulepszana i można to zrobić poprzez wystarczające finansowanie rządowe oraz wysiłek - zaznaczył Hosono.
Zdaniem ekspertów, dezaktywacji wymaga teren o powierzchni od 1 do 4 tys. kilometrów kwadratowych, co stanowi od 0,3 do 1 proc. terytorium Japonii. Koszty całego przedsięwzięcia mogą przekroczyć 10 bilionów jenów (130 mld dolarów).
Skomentuj artykuł