Ciężarówka wjechała w ludzi na Manhattanie. Są ofiary śmiertelne [AKTUALIZUJEMY]
Nowojorska policja i świadkowie informują, że ciężarówka wjechała na zatłoczoną ścieżkę rowerową na Manhattanie i potrąciła kilku ludzi, po czym jej kierowca wysiadł i zaczął strzelać. Według "New York Post" zginęły co najmniej dwie osoby.
Agencja Associated Press pisze, że jej fotograf widział co najmniej dwa ciała, leżące nieruchomo i przykryte folią. Nowojorska policja poinformowała na Twitterze, że zatrzymano jedną osobę.
Jeden ze świadków powiedział, że ciężarówka zderzyła się też z mikrobusem i jeszcze jednym pojazdem.
Wydarzenia te rozegrały się w pobliżu pomnika ofiar zamachów z 11 września 2001 r.
[21:38]
Kierowca ciężarówki, która potrąciła rowerzystów na Manhattanie, wysiadł, trzymając "coś, co wydawało się być bronią", i został postrzelony przez policję - informuje CNN, powołując się na źródła policyjne. Policja informuje na Twitterze, że są zabici i ranni.
Źródła policyjne podają, że kierowca został zatrzymany i odwieziony do szpitala. Nikt inny nie jest poszukiwany w związku z tym zajściem. Policja bierze pod uwagę, że mógł to być akt terroru.
O zajściu został poinformowany burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio.
[21:52]
ABC News informuje na swoim portalu, że co najmniej sześć osób zginęło w Nowym Jorku, kiedy ciężarówka wjechała na zatłoczoną ścieżkę dla rowerzystów i pieszych na Manhattanie. Jest też wielu rannych.
Kierowca, który wysiadł, trzymając "imitację broni palnej", został postrzelony przez policjantów i zatrzymany.
Skomentuj artykuł