Delegacja europarlamentu pojedzie na Ukrainę
Delegacja Parlamentu Europejskiego pojedzie pod koniec stycznia na Ukrainę. To sygnał, że UE nie odwraca się od narodu Ukrainy i nie ma pauzy w naszych relacjach - powiedział PAP europoseł Paweł Kowal (Polska Razem), jeden z członków delegacji PE.
W skład delegacji wejdzie dwunastu europosłów z różnych krajów i grup politycznych. Przewodniczyć jej będzie szef komisji spraw zagranicznych PE niemiecki chadek Elmar Brok. Wizyta europosłów w Kijowie planowana jest na 28-30 stycznia.
"Mamy w planie spotkania z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, szefem ukraińskiego parlamentu, demonstrantami na Majdanie Niepodległości i przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego" - poinformował Kowal. Nie jest wykluczone, że dojdzie też do spotkania z przedstawicielami Kościoła greckokatolickiego.
"Rozumiemy, że dziś podpisanie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina nie jest możliwe i prawdopodobnie trzeba będzie na to poczekać, ale nie zrywamy komunikacji z Ukrainą" - dodał.
Według Kowala wizyta eurodeputowanych ma być jasnym przekazem dla mieszkańców Ukrainy, niezależnie od tego, jaką siłę polityczną popierają, że UE chce wzmacniać inicjatywy służące poprawie relacji międzyludzkich. "Podstawową kwestią, która ciąży na tych relacjach i stanowi barierę, są wizy. Parlament Europejski powinien przejąć inicjatywę w sprawie zniesienia wiz" - powiedział europoseł.
W listopadzie zeszłego roku rząd Ukrainy wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, co wywołało protesty ukraińskich zwolenników zbliżenia z UE. Na Majdanie Niepodległości w Kijowie nadal stoi miasteczko namiotowe, utworzone przez prounijnych demonstrantów.
W przyjętej miesiąc temu rezolucji Parlament Europejski wyraził solidarność z ukraińskim demonstrantami i zaapelował o powołanie "nowej, pełnoprawnej misji mediacyjnej UE na najwyższym szczeblu politycznym, której zadaniem będzie doprowadzenie do rozmów przy okrągłym stole" między rządem Ukrainy a opozycją i społeczeństwem obywatelskim.
Skomentuj artykuł