Dowodził brygadą odpowiedzialną za masakrę w Buczy. Rosjanie go awansowali
Azatbek Omurbekow, dowódca rosyjskiej 64. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, która dopuściła się zbrodni wojennych w podkijowskiej Buczy, została awansowany do stopnia pułkownika - przekazały w sobotę na Twitterze Siły Zbrojne Ukrainy.
"Dla cywilizowanego świata Omurbekow jest zabójcą, gwałcicielem i szabrownikiem, ale dla Kremla to +bohater+. Po masakrze w Buczy został awansowany na pułkownika, co ma go zmotywować do popełniania kolejnych zbrodni wojennych" - oświadczyła ukraińska armia.
Masakra w Buczy
W sobotę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że 64. brygada walczy obecnie w rejonie miasta Izium w obwodzie charkowskim. Formacja, która jest odpowiedzialna za "masowe morderstwa, tortury i gwałty na ludności cywilnej" poniosła już straty na wschodzie kraju - przekazano w komunikacie sztabu.
Dodaję:
— Historia Fotografią Pisana (@Jan34733995) April 4, 2022
Ukraińcy szybcy są!
Jednym ze sprawców masakry ludności cywilnej może być rosyjski podpułkownik Azatbek Asanbekowicz Omurbekow.
Jeśli to się potwierdzi, należy go od razu obedrzeć ze skóry! pic.twitter.com/WLpQBGigIi
18 kwietnia 64. brygada została wyróżniona przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Jednostce nadano uważany w Rosji za honorowy tytuł "gwardyjskiej" za "bohaterstwo i odwagę". "Podczas gdy niektórzy debatują, czy rosyjskie zbrodnie na Ukrainie można nazwać ludobójstwem, Rosja nadal śmieje się światu w twarz" - skomentował tę decyzję doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
4 kwietnia ukraiński wywiad wojskowy opublikował dane osobowe ponad 1600 żołnierzy z 64. brygady. W zestawieniu, zamieszczonym na stronie internetowej służby, znalazły się szczegółowe informacje na temat żołnierzy - oprócz imienia, nazwiska, daty urodzenia i stopnia wojskowego, podano także m.in. numery książeczek wojskowych i dane paszportowe.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł