Eksperci sceptyczni w sprawie oświadczenia IS o zamachu w Berlinie

Eksperci sceptyczni w sprawie oświadczenia IS o zamachu w Berlinie
(fot. PAP/EPA/MAURIZIO GAMBARINI)
PAP / sz

Ekspert ds. bezpieczeństwa i terroryzmu Elmar Thevessen powiedział w środę telewizji ZDF, że do deklaracji organizacji Państwo Islamskie (IS) o przyznaniu się do zamachu w Berlinie należy podchodzić z dystansem. Jego zdaniem policja nie ma konkretnego tropu.

- Takie oświadczenie, jeśli ma być wiarygodne, powinno zawierać szczegóły dotyczące sprawcy lub przebiegu zamachu. Tego w tym przypadku nie mamy - powiedział Thevessen w porannej audycji Morgenmagazin.

Niemiecki ekspert zauważył, że w oświadczeniu dotyczącym wydarzeń w Berlinie IS posługuje się "standardowymi sformułowaniami" o "żołnierzu IS", który "przeprowadził akcję".

- Znamy przypadki z przeszłości, gdy IS brało na siebie odpowiedzialność za zamach, a potem okazywało się, że nie było żadnych związków z tą organizacją - powiedział Thevessen. Trzeba być ostrożnym - wtrącił.

DEON.PL POLECA

Według eksperta do policji wpłynęło około 500 informacji od świadków. - Opisy domniemanego sprawcy różnią się tak bardzo, że można sobie wyobrazić, iż mamy do czynienia nie z jedną osobą, która wyskoczyła z szoferki, lecz z kilkoma sprawcami - zauważył Thevessen. Jego zdaniem policja musi przyjąć najgorszy scenariusz, że było kilku sprawców.

- Nasze źródła sugerują, że policja nie ma konkretnego tropu - powiedział Thevessen.

Związana z dżihadystami agencja prasowa Amak poinformowała we wtorek, że Państwo Islamskie przyznało się do zamachu w Berlinie, gdzie w poniedziałek ciężarówka wjechała w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym.

- Żołnierz Państwa Islamskiego przeprowadził operację w Berlinie w odpowiedzi na wezwania do ataków na obywateli krajów międzynarodowej koalicji", walczącej z IS - głosi oświadczenie propagandowej agencji.

Zarejestrowana w Polsce ciężarówka wjechała w poniedziałek wieczorem w tłum uczestników jarmarku świątecznego na Breitscheidplatz w Berlinie. Domniemany kierowca - Pakistańczyk - został zatrzymany przez policję dzięki wskazówkom świadka, który twierdził, że śledził sprawcę od momentu opuszczenia przez niego rozbitej szoferki tira. Pod kołami rozpędzonej ciężarówki zginęło 11 osób. Dwunastą ofiarą śmiertelną jest polski kierowca, którego ciało znaleziono w szoferce.

We wtorek wieczorem szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere powiedział telewizji ZDF, że Pakistańczyk podejrzany o to, że w chwili zamachu siedział za kierownicą ciężarówki, wyszedł na wolność z powodu braku dowodów, co oznacza, że sprawca ataku zbiegł. Minister zapewnił, że śledztwo i pościg są kontynuowane.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Eksperci sceptyczni w sprawie oświadczenia IS o zamachu w Berlinie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.