"Erdogan dąży do islamizacji Turcji, ale w wersji «soft»"
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan dąży do swojego rodzaju islamizacji kraju, ale to jest taka islamizacja "soft" - mówi analityk PISM Konrad Zasztowt. Jego zdaniem w przypadku Turcji problem polega raczej na "niedemokratycznych działaniach i dążeniu do autorytarnego modelu rządów".
Według Zasztowta obecnie w Turcji "nie należy się obawiać jakiejś radykalizacji w sensie fundamentalizmu islamskiego, bo tak często opisywana jest Partia Sprawiedliwości i Rozwoju i rządy prezydenta Erdogana", co, w ocenie eksperta, "jest fałszywym obrazem".
- On (Erdogan-PAP) dąży do swojego rodzaju islamizacji kraju, ale to jest taka islamizacja "soft", tutaj raczej problem polega na różnych niedemokratycznych działaniach, próbie zdominowania całkowitego wymiaru sprawiedliwości i dążenia do takiego autorytarnego modelu rządów - mówi analityk PISM.
- Pucz, którego następstwem są aresztowania w prokuraturze, w sądach, urzędników administracji, wojskowych, te czystki, które są z jednej strony takim naturalnym procesem rozliczenia z tymi, którzy chcieli dokonać puczu, z drugiej strony na pewno będą nadużywane przez władze by wyeliminować przeciwników politycznych, to wszystko spotka się z krytyką ze strony UE, ze strony Stanów Zjednoczonych - zaznacza Zasztowt.
Jego zdaniem "to pogorszenie relacji z Zachodem oczywiście będzie wpływać na poszukiwanie innych partnerów przez Turcję i tutaj Rosja, z którą od kilku tygodni trwa próba naprawy relacji, pogłębienia wzajemnych stosunków, na pewo jest takim coraz ważniejszym partnerem dla rządu w Ankarze i należy się spodziewać, że taka tendencja będzie trwała przynajmniej w najbliższych miesiącach".
Skomentuj artykuł