Generał Stanisław Koziej będzie szefem BBN
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował, że we wtorek powoła generała Stanisława Kozieja na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Dotychczasowy szef BBN Aleksander Szczygło zginął w sobotniej katastrofie samolotowej.
Komorowski przypomniał, że Koziej był wiceministrem obrony w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o nim, że jest specjalistą od obronności, osobą "odległą od zaangażowań partyjno-politycznych".
Pierwszym zadaniem nowego szefa BBN - jak powiedział - ma być "analiza rozwiązań prawnych i regulaminowych związanych z problemem przemieszczania się wysokiej rangi dowódców wojskowych". "Trzeba zbadać, czy te procedury są wystarczające, aby (...) dać gwarancję dobrego funkcjonowania struktur dowódczych nawet w sytuacjach krytycznych" - zapowiedział Komorowski na briefingu prasowym w Sejmie.
NBP na razie czeka
Komorowski poinformował jednocześnie, że nie będzie uruchamiał procedury powołania szefa Narodowego Banku Polskiego. - Ze względu na to, że jest Rada Polityki Pieniężnej zwołana jeszcze przez świętej pamięci prezesa Skrzypka, to nie widzę szczególnego powodu do jakiegoś szczególnego pośpiechu - mówił marszałek. - Chyba że posiedzenie tej rady nie przyniosłoby spodziewanych efektów w postaci podjęcia decyzji z punktu widzenia polityki finansowej państwa polskiego - kontynuował.
I podsumował: - Jeżeli wszystko będzie przebiegało dziś pomyślnie, nie będę chciał specjalnie przyspieszać procedur związanych z powołaniem nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Kancelaria Prezydenta "najbardziej osierocona"
Komorowski poinformował również, że jest "na etapie uruchomiania pracy Kancelarii Prezydenta". – Jest ona jedną z tych instytucji najbardziej osieroconych w wyniku katastrofy – mówił marszałek Sejmu.
Jak przypomniał, powołał w niedzielę nowego szefa Kancelarii Prezydenta. Tragicznie zmarłego Władysława Stasiaka zastąpił Jacek Michałowski. - To człowiek o temperamencie urzędniczym, nie zaangażowany politycznie. Odnoszę wrażenie, że jest osobą, która może liczyć na zaufanie tej części Kancelarii, która szuka szansy na spokojne funkcjonowanie - powiedział Komorowski.
Skomentuj artykuł