Incydent na M. Egejskim. Rosja grozi Turcji

Incydent na M. Egejskim. Rosja grozi Turcji
(fot. Commander, U.S. 7th Fleet via Foter.com / CC BY-SA)
PAP / kw

Rosyjskie Ministerstwo Obrony wezwało attache wojskowego Turcji i wyraziło "głębokie zaniepokojenie" z powodu incydentu, do którego doszło w niedzielę rano między rosyjskim niszczycielem a tureckim kutrem rybackim na wodach Morza Egejskiego.

Ministerstwo Obrony zaprotestowało przeciwko "nowej tureckiej prowokacji wymierzonej w rosyjski kontyngent wojskowy, który wypełnia swą misję w walce z międzynarodowym terroryzmem w Syrii". Ostrzegło Turcję przed "fatalnymi konsekwencjami".

"Jedynie przez przypadek udało się uniknąć tragedii" - głosi komunikat wydany przez rosyjskie władze wojskowe, nawiązując do faktu, że rosyjski niszczyciel "Smietliwyj" zmuszony był oddać strzały ostrzegawcze, aby uniknąć kolizji.

DEON.PL POLECA

Rosyjskie ministerstwo podało, że niszczyciel znajdował się w odległości 22 kilometrów od greckiej wyspy Limnos w północnej części Morza Egejskiego. Załoga spostrzegła kuter, który znajdował się w odległości 1000 metrów i zbliżał się do stojącej na kotwicy rosyjskiej jednostki.

Kuter nie odpowiadał na próby nawiązania łączności radiowej, ani też nie reagował na sygnały wizualne i rakiety sygnalizacyjne. Gdy zbliżył się na ok. 600 metrów, z rosyjskiego okrętu otwarto ogień z broni lekkiego kalibru.

Kuter zmienił kurs i minął rosyjski okręt bez prób nawiązania kontaktu - podało Ministerstwo Obrony w Moskwie.

Stosunki rosyjsko-tureckie pozostają bardzo napięte od końca listopada, gdy tureckie myśliwce zestrzeliły nad Syrią rosyjski bombowiec.

Moskwa w odpowiedzi na strącenie samolotu, który zdaniem Ankary wtargnął w turecką przestrzeń powietrzną, a w opinii Kremla pozostawał w syryjskiej strefie lotów, wprowadziła embargo na szereg tureckich produktów żywnościowych i zawiesiła współpracę międzypaństwową w różnych dziedzinach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.