"Ja decyduję, kto jest merem Moskwy"
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył we wtorek, że sam zadecyduje o tym, kto będzie następnym merem Moskwy.
Po podpisaniu dekretu o zdymisjonowaniu długoletniego mera Moskwy Jurija Łużkowa przebywający z wizytą w Chinach Miedwiediew poinformował, że rozpatrzy proponowane kandydatury na jego następcę.
"Jako prezydent Rosji utraciłem zaufanie do Jurija Łużkowa jako mera Moskwy. Ja zadecyduję o tym, kto będzie kierował Moskwą" - powiedział Miedwiediew dziennikarzom w Szanghaju.
Nie wykluczył jednocześnie, że "takie przypadki (jak zdymisjonowanie Łużkowa) mogą się powtórzyć", ale będzie to "zależne od konkretnej sytuacji".
Konstytucja Rosji zezwala głowie państwa na usuwanie mera Moskwy i regionalnych gubernatorów oraz mianowanie ich następców bez wyborów, ale Miedwiediew dotąd z tego prawa nie korzystał. Jak zaznacza agencja Reutera, wyżsi funkcjonariusze rosyjskiej administracji państwowej zwykle sami składają rezygnację przed ich zwolnieniem.
Skomentuj artykuł