Janukowycz wystawił Tymoszenko

Janukowycz wystawił Tymoszenko
Julia Tymoszenko (fot. EPA/Sergiej Dołżenko)
PAP / wab

Kandydat na prezydenta Ukrainy Wiktor Janukowycz zgodnie z zapowiedziami nie pojawił się w poniedziałek wieczorem na debacie telewizyjnej z premier Julią Tymoszenko, swą konkurentką w zaplanowanej na 7 lutego drugiej turze wyborów prezydenckich.

- Szkoda, że nie mogliśmy dziś zobaczyć innego Janukowycza, nie tego z plakatów, ani wyreżyserowanych klipów reklamowych. (...) Jego sztab wyborczy po prostu go przed wami schował. To puste miejsce jest symboliczne: na nim nie ma nikogo. Nie chciałabym, by liderem naszego państwa stał się banalny tchórz - oświadczyła Tymoszenko.

Janukowycz nie tylko nie przyszedł na debatę z szefową rządu, lecz także nie przysłał na nią żadnego ze swych przedstawicieli. Jego bliska współpracownica, deputowana Partii Regionów Ukrainy Hanna Herman mówiła wcześniej, że jej szef "nie będzie brał udziału w mistrzostwach kłamstwa w wykonaniu Tymoszenko".

W tej sytuacji premier mogła wykorzystać czas telewizyjny tylko dla siebie. Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie wydzieliła na debatę kandydatów na prezydenta 90 minut w pierwszym kanale ukraińskiej telewizji państwowej UT-1. Wystąpienie transmitowała także prywatna stacja 5.Kanał.

Tymoszenko zwracała się do wyborców bez odrywania wzroku od kamery i nie szczędziła krytyki pod adresem Janukowycza. Jego otoczenie określiła mianem "łapówkarzy", a jego samego oskarżyła o chęć zdrady interesów narodowych na rzecz Rosji.

- Kiedy usłyszałam, że chce przyłączyć Ukrainę do budowy Gazociągu Północnego, byłam zaszokowana. Gazociąg Północny, po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec, odbierze nam pieniądze z tranzytu gazu. On chyba nawet nie wie, czym jest Nord Stream. Te oświadczenia oznaczają, że Janukowycz nie rozumie co stanowi ukraiński interes narodowy - mówiła.

- Chciałabym powiedzieć to samemu Janukowyczowi, ale zamiast z nim muszę debatować z pustym miejscem - narzekała Tymoszenko.

W związku z tym, że w wyborach prezydenckich na Ukrainie, do których doszło 17 stycznia, żaden z kandydatów nie uzyskał ponad 50-procentowego poparcia, 7 lutego dojdzie do drugiej tury głosowania.

Janukowycz, który dwa tygodnie temu otrzymał 35,32 proc. głosów, zmierzy się w niej z Tymoszenko, która dostała poparcie od 25,05 proc. wyborców.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Janukowycz wystawił Tymoszenko
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.