Keir Starmer, czyli przeciwieństwo Donalda Trumpa

Keir Starmer, czyli przeciwieństwo Donalda Trumpa
fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
PAP

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer będzie się w czwartek starał wpłynąć na prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Zdaniem komentatorów spotkanie przywódców w Białym Domu może być jednak nerwowe, ponieważ Starmer uchodzi za całkowite przeciwieństwo Trumpa.

„Pan Reguły i Pan Łamacz Reguł. Prawnik i człowiek uznany za winnego przestępstwa. Obrońca praw człowieka i krzykliwy potentat rynku nieruchomości z Nowego Jorku. Mówiąc delikatnie, Sir Keir Starmer i Donald Trump mają dość odmienne charaktery, a to nawet zanim zaczniemy rozmawiać o polityce” – podkreśliła stacja BBC.

DEON.PL POLECA



Szef brytyjskiego rządu określany jest jako spokojny, pragmatyczny, przewidywalny, a czasem wręcz nudny i flegmatyczny. To prawnik, ceniący reguły i organizacje międzynarodowe, pochodzi z niższych warstw społecznych i od młodości udzielał się ideologicznie po stronie lewicy.

„Jeśli jest jakiś rdzeń ideologiczny premiera, koncentruje się on wokół praworządności, praw człowieka i wiary w silne instytucje międzynarodowe, w tym UE” – napisał w środę na łamach dziennika „Guardian” autor biografii Starmera Tom Baldwin.

Trump i wielu spośród członków jego zespołu weszło do polityki z wielkiego biznesu. Starmer zawsze podkreślał, że wywodzi się z klasy pracującej – jego ojciec był ślusarzem, a matka pracowała jako pielęgniarka. W wieku 16 lat wstąpił do Młodych Socjalistów, młodzieżówki Partii Pracy. Jako pierwsza osoba w swojej rodzinie poszedł na uniwersytet.

Studiował prawo na Uniwersytecie w Leeds oraz na Uniwersytecie Oksfordzkim. W 1987 roku został adwokatem, specjalizował się w prawach człowieka. Bronił m.in. więźniów zagrożonych karą śmierci na Karaibach i w Afryce. Pod koniec lat 90. oferował swoje usługi za darmo aktywistom, pozwanym przez amerykańską sieć McDonald’s za ulotkę krytykującą praktyki firmy.

DEON.PL POLECA


W 2008 roku Starmer został dyrektorem prokuratury koronnej, czyli najważniejszym prokuratorem Anglii i Walii. Pełnił tę funkcję do 2013 roku, a rok później za zasługi dla wymiaru sprawiedliwości otrzymał tytuł szlachecki.

Do prawdziwej polityki wszedł dopiero po 50. roku życia, przed wyborami do Izby Gmin w 2015 roku, w których zdobył mandat poselski. Później pełnił funkcję ministra ds. brexitu w gabinecie cieni Partii Pracy i opowiadał się za rozpisaniem ponownego referendum w sprawie opuszczenia UE.

W 2020 roku został liderem Partii Pracy, a cztery lata później poprowadził ją do niemal największego zwycięstwa wyborczego w historii. Pod jego wodzą partia znów stała się możliwa do zaakceptowania dla umiarkowanych, centrowych wyborców. W zwycięstwie nie przeszkodziła mu opinia polityka pozbawionego charyzmy i wyrazu; niezadowolenie z powodu ostatnich lat rządów Partii Konserwatywnej było w społeczeństwie zbyt silne.

Tom Baldwin ocenił, że Starmer nie będzie się spierał z Trumpem, mimo że mogłoby to dobrze wyglądać w nagłówkach gazet w Wielkiej Brytanii. Zamiast tego skupi się na wynikach i spróbuje go przekonać racjonalnymi argumentami, że dawanie Władimirowi Putinowi wszystkiego, czego chce, naprawdę nie pomoże uczynić Ameryki znów wielką (w nawiązaniu do hasła Trumpa: Make America Great Again).

Według Baldwina nie należy jednak mylić „pełnego szacunku i pragmatycznego podejścia” premiera z przyzwoleniem, a tym bardziej poparciem, dla „nowego ładu światowego wykształconego na podstawie siły militarnej, a nie wartości cenionych przez Starmera przez całe dorosłe życie”.

Mimo diametralnej różnicy charakterów z Trumpem, premier Wielkiej Brytanii wielokrotnie powtarzał, że chce był „pomostem” pomiędzy USA a Europą. „Jestem absolutnie zdecydowany, że nie będziemy wybierać pomiędzy jedną a drugą stroną Atlantyku. Będziemy współpracować zarówno z USA, jak i z naszymi europejskimi sojusznikami. Robiliśmy to przez dziesięciolecia i będziemy to robić, gdy jestem premierem” – powiedział.

Stacja CNN oceniła, że w czasie wizyty w USA Starmer może uzyskać coś konkretnego po miesiącach zabiegów o przyjazne relacje z Trumpem. Możliwy jest jednak również inny, mniej optymistyczny scenariusz: Starmer może odkryć, że budował „pomost donikąd”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Parafianowicz

Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać

Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi? Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy? Kto destabilizuje sytuację w...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Keir Starmer, czyli przeciwieństwo Donalda Trumpa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.