Massimo Tartaglia gwiazdą Facebooka

Massimo Tartaglia gwiazdą Facebooka
Tartaglia ma już na stronie ponad 50 tys. fanów (fot. facebook.com)
wab / PAP

Złamana kość nosowa, uszkodzenie dwóch zębów i pęknięta warga to efekt ataku na Silvio Berlusconiego. Sprawca to leczony psychicznie 42-latek. Od wczoraj również gwiazda sieci społecznościowej Facebook. W przeciągu jednej nocy liczba jego fanów sięgnęła prawie 50 tys. Internauci prześcigają się w niewybrednych komentarzach.

Profil Massimo Tartaglia założono wczoraj wieczorem. Pierwszy wpis pojawił się o 19:44. Krótko po tym, gdy pojawiły się pierwsze informacje o ataku na włoskiego premiera. W ciągu nocy wśród fanów jego profilu znalazło się już prawie 50 tys. osób.

Wczoraj wieczorem niezrównoważony psychicznie mężczyzna zaatakował szefa włoskiego rządu po spotkaniu na Piazza Duomo. Po skończonym przemówieniu Slilvio Berlusconi schodził ze sceny w kierunku swojego samochodu. Wtedy został niespodziewanie uderzony. Sprawca ataku prawdopodobnie trzymał w dłoni ważącą około 1,5 kilograma miniaturę katedry. Po zajściu został ujęty przez policję i musiał być przez nią ochraniany przed atakami oburzonych ludzi. Miał przy sobie także krucyfiks i gaz łzawiący. Nie wiadomo, jak to się stało, że Tartaglia zdołał się zbliżyć do premiera.

Strona Massimo Tartaglii w sieci wzbudziła niebywały entuzjazm. Rozrasta się galeria zdjęć (w tym obraźliwych kolaży) i amatorskich filmików, a użytkownicy prześcigają się w złośliwych komentarzach pod adresem premiera.

To profil fikcyjny. W opisie umieszczono: Ma 42 lata, dużo odwagi i jest bez zarzutu.

Większośc użytkowników uważa całe zajście po prostu za śmieszne i daje temu wyraz na stronie Tartaglii. Niewiele znajdziemy tam współczucia czy potępienia ataku. Wręcz przeciwnie, na jednym ze zdjęć Tartaglia ukazany jest jako święty z aureolą, a pod nim napis: "Santo subito".

Mobilizacja przeciwników Berlusconiego na portalu Facebook oburzyła polityków centroprawicy. Minister ds. europejskich Andrea Ronchi oświadczył, że to "skandal" i postępowanie "moralnie nie do przyjęcia". – Należy powiedzieć "basta" siewcom nienawiści i tym, którzy chcą wprowadzić we Włoszech klimat wojny domowej" – powiedział minister.

Inny przedstawiciel rządu, minister Gianfranco Rotondi zaapelował do prezydenta Giorgio Napolitano, by interweniował w sprawie nienawiści do Berlusconiego, szerzącej się w internecie. – Z pokorą i szacunkiem proszę prezydenta Napolitano, by wygłosił telewizyjne orędzie do narodu we wszystkich stacjach – powiedział Rotondi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Massimo Tartaglia gwiazdą Facebooka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.