Na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu

Na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu
(fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / mh

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Kijowie Geoffrey Pyatt uważa, że na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu, która jest groźna dla demokracji i jedności tego państwa. Dyplomata zaapelował w piątek o wstrzymanie przemocy i ukaranie winnych jej stosowania.

"Na podstawie moich spotkań z opozycją i społeczeństwem obywatelskim mogę stwierdzić, że na Ukrainie mamy dziś do czynienia z atmosferą strachu, która jest zła dla inwestycji oraz dla demokracji i która rozerwie Ukrainę na części, jeśli przemoc nie zostanie powstrzymana i to powstrzymana natychmiast" - powiedział Pyatt w wywiadzie na portalu YouTube.
Ambasador zauważył, że jeszcze przed trzema miesiącami nic nie wskazywało, że wydarzenia na Ukrainie potoczą się w takim kierunku. "Nie mieści mi się w głowie, że kraj, który półtora roku temu był gospodarzem piłkarskich mistrzostw Europy, dziś przeżywa tak ogromną falę przemocy wobec działaczy społeczeństwa obywatelskiego i zwykłych ludzi, którzy po prostu starają się realizować swoje demokratyczne prawa" - podkreślił.
Pyatt przypomniał o brutalnym rozpędzeniu przez milicję protestu na Majdanie Niepodległości 30 listopada, pobiciu znanej dziennikarki Tetiany Czornowoł oraz o porwaniu i torturowaniu jednego z przywódców ruchu Automajdan, Dmytra Bułatowa.
"Jestem absolutnie przekonany, że stał się on ofiarą niesłychanego okrucieństwa, które nie powinno się zdarzyć w takim kraju, jak Ukraina" - oświadczył ambasador, mówiąc także o innych przypadkach napaści, porwań i podpaleń samochodów Ukraińców niewygodnych dla władz.
Protesty na Ukrainie trwają od listopada, gdy obywatele tego kraju wylegli na ulice oburzeni decyzją władz o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. W styczniu w Kijowie doszło do zamieszek, w wyniku których śmierć poniosły co najmniej cztery osoby.
Ukraińska opozycja domaga się obecnie reformy konstytucyjnej, ograniczającej uprawnienia prezydenta Wiktora Janukowycza. Ulica wciąż domaga się jego odejścia. W Kijowie od grudnia stoją barykady, a w miasteczku namiotowym na Majdanie Niepodległości dyżuruje około 10-tysięczna Samoobrona, składająca się z wyposażonych w pałki i kaski budowlane ludzi. Władze na razie nie zgadzają się na zbyt daleko idące ustępstwa wobec żądań demonstrantów. W stolicy Ukrainy panuje obecnie spokój.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.