Nadzwyczajne posiedzenie NATO ws. Iraku
Turcja zaapelowała w środę o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia NATO w celu przedyskutowania kwestii bezpieczeństwa w Iraku, gdzie rebelianci przetrzymują ok. 80 obywateli Turcji, w tym konsula. Spotkanie ambasadorów Sojuszu ma się odbyć jeszcze w środę.
Przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego powiedział, że Turcja pokrótce powiadomiła sojuszników o sytuacji w Mosulu i uprowadzeniu 80 jej obywateli, w tym konsula generalnego. Zaznaczył, że chodzi tylko o spotkanie informacyjne, a nie o konsultacje, o których mówi artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.
Irackie i tureckie źródła poinformowały w środę, że rebelianci z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) opanowali turecki konsulat w Mosulu i uprowadzili konsula wraz z 48 osobami, w tym trojgiem dzieci i członkami tureckich sił specjalnych. Dzień wcześniej bojownicy ISIL uprowadzili 28 tureckich kierowców ciężarówek dostarczających olej napędowy do elektrowni w Mosulu.
Ankara już zapowiedziała, że podejmie wszelkie niezbędne działania, jeśli komukolwiek z jej obywateli, w tym dyplomatów, stanie się krzywda.
"Niech nikt nie wątpi, że uczynimy wszystko, co konieczne. Niech nikt nie próbuje testować odwagi naszego kraju" - powiedział turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu przed wylotem z Nowego Jorku, gdzie przebywał z wizytą, którą musiał przerwać.
Podkreślił, że jeśli obywatele Turcji ucierpią, Ankara nie pozostawi tego bez najsurowszej reakcji.
W ciągu 48 godzin dżihadyści z ISIL opanowali znaczne części Mosulu, stolicy prowincji Niniwa na północy Iraku, i rozszerzyli kontrolę na obszar na południe od miasta, gdzie znajduje się największa iracka rafineria, oraz na sektory sąsiednich prowincji Kirkuk i Salah Ad-Din.
Po gwałtownych walkach opanowali też stolicę Salah Ad-Din, Tikrit, gdzie mieli uwolnić z więzienia około 300 osadzonych.
Skomentuj artykuł