Niemcy: burda w obozie dla imigrantów; są ranni
Osiem osób, w tym kobieta, zostało rannych w sobotę podczas bijatyki, jaka wywiązała się między imigrantami z Syrii i Afganistanu w obozie dla uchodźców pod Dreznem, na wschodzie Niemiec - poinformowała miejscowa policja.
Policjanci, w tym funkcjonariusze oddziałów prewencji, rozdzielili grupę około 50 walczących ze sobą osób. - Mężczyźni i kobiety ruszyli na siebie nawzajem z tym, co im wpadło pod rękę, od sztachet z płotu po listwy z ram łóżek - przekazał policyjny rzecznik.
Nie ustalono jeszcze, z jakiego powodu wybuchł konflikt.
W tymczasowym miasteczku namiotowym, w którym od tygodnia przebywa ok. 1000 imigrantów, porządku będzie teraz pilnowało około 80 policjantów.
Imigracja jest obecnie jedną z najbardziej palących kwestii w Niemczech. W zeszłym roku o azyl w RFN wystąpiło ponad 200 tys. obcokrajowców; w tym roku ich liczba ma się zwiększyć do 300 tys. Lokalne władze nie zawsze radzą sobie z zakwaterowaniem przybyszów i zapewnieniem im godziwych warunków.
W lipcu niemiecki prezydent Joachim Gauck potępił akty przemocy wobec uchodźców, a akcje protestacyjne przeciwko ośrodkom dla nich nazwał "obrzydliwymi atakami".
Z danych przedstawionych niedawno przez MSW Niemiec wynika, że liczba ataków na schroniska dla uchodźców w zeszłym roku uległa podwojeniu. Tendencja wzrostowa utrzymuje się także w roku bieżącym. Od stycznia doszło do 150 zamachów na placówki przeznaczone dla azylantów i uchodźców.
Skomentuj artykuł