Niemcy: uroczystości pochówku prochów i szczątków polskich więźniarek KL Ravensbrück
Plan uroczystości przewiduje najpierw przekazanie przez Instytut Pamięci Narodowej artefaktów odnalezionych w trakcie prac archeologicznych prowadzonych w 2019 r. do kolekcji Muzeum Ravensbrück.
Pochówek polskich więźniarek KL Ravensbrück
Ceremonia jest częścią uroczystości pochówku prochów i szczątków polskich więźniarek KL Ravensbrück, które spoczną na cmentarzu w Fuerstenbergu (Niemcy).
O godz. 12 odbędzie się msza św. polowa w miejscowości Fuerstenberg, położonej ok. 2 km od KL Ravensbrück, uroczysty pogrzeb ofiar zaplanowano na godz. 14.
Jak przekazał IPN, w latach 1940–1943 na tamtejszym cmentarzu w podziemiach kaplicy, która istnieje do dziś, palono zwłoki więźniarek – w tym Polek, a prochy zakopywano w nieoznaczonych grobach.
Odkrycie urn z prochami
"W 1989 r. w czasie kopania grobu na cmentarzu zostały odkryte urny. Na urnach były metalowe tabliczki z imionami i nazwiskami oraz datami urodzin więźniarek. Na wieczkach zapisano także datę kremacji i numer listy obozowej oraz nazwę miejscowości Fuerstenberg, gdzie dokonano kremacji. Wieczka urn trafiły do miejscowego muzeum" – przekazano.
Pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN mogli rozpocząć prace na cmentarzu w Fuerstenbergu w 2019 roku.
Na ich podstawie, jak poinformował IPN, zidentyfikowano 45 ofiar, m.in. Henrykę Dembowską z córką Małgorzatą, siostry Poborcówny – Irenę i Halinę, Zenonę Kierską, Krystynę Niemirycz. Odnaleziono również metalowe fragmenty ubrań i zapinki.
Obóz w Ravensbrück, położony ok. 80 km od Berlina otwarto w 1939 r. Przyjmuje się, że przeszło przez niego ok. 130 tys. kobiet i dzieci oraz ok. 20 tys. mężczyzn. Ok. 30 tys. więźniów zostało zamordowanych.
Najliczniejszą grupę wśród więźniarek - ok. czterdziestotysięczną - stanowiły Polki. Na Polkach wykonywano zbiorowe egzekucje, a także pseudonaukowe, brutalne eksperymenty.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł