Obama chce opodatkować banki

Obama chce opodatkować banki
Obama chce opodatkować banki (fot. PAP / EPA / SHAWN THEW)
PAP / ad

Administracja prezydenta Baracka Obamy zamierza wprowadzić podatek od wielkich banków, które skorzystały z pomocy rządu ratując się przed bankructwem, a obecnie notują znowu zyski i wypłacają swym menedżerom wielomilionowe premie.

Wiadomość o planach rządu podał najpierw waszyngtoński magazyn "Politico", a za nim we wtorek główne amerykańskie dzienniki.

Administracja uzasadnia pomysł podatku koniecznością zrekompensowania kosztów ratowania banków jesienią 2008 r., kiedy ponad 700 miliardów dolarów przeznaczono na wykupienie ich niespłacalnych długów nagromadzonych wskutek prowadzenia ryzykownych operacji finansowych.

DEON.PL POLECA

Podatek ma się przyczynić do zmniejszenia deficytu budżetowego, który osiągnął rozmiary największe od końca II wojny światowej. Oburzenie z powodu przyznawania wysokich premii szefom banków tworzy sprzyjającą politycznie atmosferę do wprowadzenia podatku.

Nie ustalono jeszcze jego szczegółów. Rozważa się podatek od zobowiązań pieniężnych banków, które uważane są za odbicie stopnia ryzyka podejmowanych przez nie operacji. Podatek taki zniechęcałby tym samym przed nadmiernym ryzykiem. Jako alternatywę proponuje się też podatek od zysków.

Lobby bankowe protestuje już przeciw planom podatków. Przedstawiciele sektora przypominają, że banki spłacają z procentami pożyczki od rządu. Ostrzegają też, że podatek utrudni im udzielanie kredytów, co leży w interesie gospodarki, która z trudem wychodzi z recesji.

Projekt nowych podatków zawarty będzie w rządowym budżecie Białego Domu, który ma zostać ogłoszony w przyszłym miesiącu.

W środę rozpoczynają się w Kongresie przesłuchania na temat przyczyn kryzysu finansowego w 2008 r., z udziałem prezesów największych banków, jak Goldman Sachs, JPMorgan Chase i Bank of America.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Obama chce opodatkować banki
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.