"Ten szlak obejmuje kraje i regiony, które w przeszłości rzadko były obsługiwane przez pociągi towarowe Chiny-Europa. Otwiera to chińskim i międzynarodowym przedsiębiorstwom możliwość ekspansji na nowe rynki" - ocenił Yuan Xiaojun, dyrektor generalny spółki Xi'an Free Trade Port Construction and Operation.
W ocenie indyjskiego dziennika "The Economic Times" uruchomienie w ramach strategicznego chińskiego projektu Pas i Szlak połączenia, które omija Rosję, może negatywnie wpłynąć na przyszłe wspólne projekty infrastrukturalne obu państw.
Chiny należą do grona najbliższych sojuszników Rosji na arenie międzynarodowej i sprzeciwiają się zachodnim sankcjom nałożonym na ten kraj w odpowiedzi na agresję Kremla na Ukrainę. Niemniej, Pekin nie zdecydował się dotąd na bezpośrednie ekonomiczne i militarne wsparcie Moskwy.
Multimodalne (wykorzystujące połączenia kolejowe i morskie) korytarze transportowe Chiny-Europa są rozbudowywane od 2013 roku w ramach strategicznego chińskiego projektu Pas i Szlak (znanego też jako Jeden Pas i Jedna Droga). Jest to nie tylko przedsięwzięcie ekonomiczne, ale też projekt geopolityczny, bezpośrednio wspierany przez władze Chin i służący umacnianiu wpływów Pekinu m.in. w krajach Azji Centralnej i Południowego Kaukazu.
Najważniejszym szlakiem transportowym w ramach tej inicjatywy było dotychczas połączenie przez Kazachstan, Rosję, Białoruś i Polskę, które wykorzystywało m.in. terminale przeładunkowe w Małaszewiczach i Sławkowie. W 2015 roku uruchomiono regularne kolejowe przewozy towarowe z chińskiego Chengdu do Łodzi.
PAP / mł
Skomentuj artykuł