Polacy nie mogli przeszkodzić marszowi na Berlin

Polacy nie mogli przeszkodzić marszowi na Berlin
Konferencja w Teheranie. (fot. Wikimedia Commons)
PAP / slo

Odtajnienie przez Archiwa Narodowe USA dokumentów odnoszących się do zbrodni katyńskiej nie jest przełomem, potwierdza, że los Polski przypieczętowały tajne układy zachodnich aliantów ze Stalinem - sądzą polscy historycy z Londynu.

- To nie zmienia postaci rzeczy. Od dawna było wiadomo, że Niemcy po przystąpieniu do ekshumacji w Katyniu ściągnęli na miejsce kilku jeńców amerykańskich i brytyjskich, by byli świadkami. Wiedział też Churchill. W 1943 r. mówił o trzyletnich sosenkach posadzonych na katyńskich grobach - powiedział PAP prof. Jan Ciechanowski, autor prac o powstaniu warszawskim.

- Utajnienie informacji przez władze USA raz jeszcze pokazuje, że Churchill i Roosevelt z pewnością nie chcieli żadnego zatargu z Rosją. USA zależało, by ZSRR wojował z Japonią, a Churchillowi, by Stalin wziął na siebie główny ciężar walk z Niemcami - zaznaczył.

Przypomina, że w lutym 1945 r. Roosevelt napisał Stalinowi, że najważniejsze to spokój na tyłach, co oznaczało tyle, że "nie mogą wam Polacy przeszkadzać w marszu na Berlin". W kilka tygodni później Rosjanie aresztowali 16 przywódców Polski Podziemnej.

- Polska i inne narody na tym straciły, ale z punkty widzenia polityki światowej ta współpraca doprowadziła do tego, że nie było III wojny światowej. W okresie zimnej wojny USA reagowały tylko w czasie kryzysów berlińskiego i koreańskiego, gdy Sowieci wykraczali poza ustalenia z Teheranu - wyjaśnia.

- Sowieci dostali w Teheranie połowę Europy bez żadnych warunków, dopiero na konferencji w Jałcie, gdy te ustępstwa zaczęto formalizować, stworzono pozory w postaci wolnych wyborów. Ale był to listek figowy, o czym obie strony wiedziały, żadnego mechanizmu kontrolnego wywiązywania się przez Moskwę z tych zobowiązań nie ustanowiono - dodaje.

Twierdzi, że gdyby rząd polski w Londynie był bardziej dociekliwy w sprawie losu polskich oficerów, to nie dałby się tak zaskoczyć ujawnieniem przez Niemców istnienia grobów katyńskich. Za błąd uznaje też to, że polski rząd wystąpił do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Genewie, gdy dzień wcześniej to samo zrobili Niemcy - co Moskwa wykorzystała propagandowo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polacy nie mogli przeszkodzić marszowi na Berlin
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.