Poznaj najbardziej kosztowny Pałac Prezydencki
230 milionów euro rocznie kosztuje utrzymanie kancelarii włoskiego prezydenta i pałacu na Kwirynale, który jest jego siedzibą. Pracuje tam 1700 osób. Tę statystykę przypomniano we Włoszech przed rozpoczynającymi się w czwartek wyborami szefa państwa.
Wyboru prezydenta dokonają obie izby parlamentu Włoch oraz 58 elektorów reprezentujących wszystkie regiony kraju.
Kwirynał jest - jak zauważa prasa - najbardziej kosztownym Pałacem Prezydenckim na świecie.
Choć - jak się przypomina - podczas swej 7-letniej, kończącej się w maju kadencji Giorgio Napolitano czynił wszystko, co możliwe, by obniżyć koszty utrzymania Pałacu Prezydenckiego i wszędzie szukał oszczędności, jest to w dalszym ciągu gigantyczna instytucja i to nie tylko ze względu na zajmowaną powierzchnię tej dawnej siedziby papieży i rodziny królewskiej.
Zwolennicy dalszych oszczędności argumentują, że pałac prezydenta Włoch kosztuje dwa razy więcej niż Biały Dom czy Pałac Elizejski i czterokrotnie tyle co Buckingham Palace. Wskazują, że konieczność dalszych redukcji wydatków wynika przede wszystkim z wielkiej polityki oszczędności, wprowadzonej przez rząd Mario Montiego w ramach walki z kryzysem finansów publicznych oraz wyrzeczeniami, których oczekuje się od wszystkich obywateli.
Uwagi, że utrzymanie Kwirynału kosztuje astronomiczne sumy odpierane są oficjalnymi zapewnieniami kancelarii prezydenta, że sumy te są "zasadniczo zgodne" z wydatkami innych państw.
Roczna pensja prezydenta, zamrożona przed trzema laty, wynosi 239 tysięcy euro.
Łączne wydatki - przypomina Ansa - szczególnie obciąża utrzymanie ogromnej podrzymskiej rezydencji szefa państwa w Castelporziano, której powierzchnia wynosi prawie 6 tys. hektarów. Ze względu na znajdujące się tam rzadkie okazy flory i fauny posiadłość tę współfinansuje też ministerstwo ochrony środowiska.
Skomentuj artykuł