Premier Grecji apeluje o rozstrzygające decyzje
Premier Grecji Jeorjos Papandreu wezwał w niedzielę w Brukseli kraje UE do podjęcia rozstrzygających decyzji mających na celu zahamowanie kryzysu zadłużeniowego, który trwa od dwóch lat i naraził na niebezpieczeństwo strefę euro.
"Jasne jest, że kryzys (zadłużeniowy) nie jest grecki. Chodzi o kryzys europejski. Nadszedł więc czas abyśmy my, Europejczycy, podjęli rozstrzygające i skuteczne kroki" - powiedział Papandreu, który przybył na szczyt UE do Brukseli.
"Grecja wielokrotnie udowodniła, że podejmuje konieczne decyzje, aby jej gospodarka dobrze prosperowała" - dodał szef greckiego rządu.
W czwartek parlament Grecji zatwierdził rządowy plan oszczędności budżetowych, przewidujący redukcję płac i zwiększenie podatków, co jest koniecznym warunkiem otrzymania pomocy finansowej z zewnątrz.
"Jesteśmy dumnym narodem i domagamy się, żeby szanowano to, co robimy" - podkreślił Papandreu, przypominając, że wysiłki podejmowane obecnie przez Grecję nie są łatwe dla społeczeństwa. Nowa ustawa po raz pierwszy od 100 lat wprowadza możliwość zwalniania z pracy urzędników państwowych. Ponadto ich płace mają zostać zredukowane o kolejne 20 proc. Rząd planuje też wprowadzenie nowych podatków.
Po niedzielnym szczycie UE, który po obiedzie będzie kontynuowany w formacie tylko 17 przywódców strefy euro, nastąpi kolejny szczyt strefy euro w środę, a może także - co sygnalizowały PAP źródła unijnej - szczyt całej "27". Główne zadanie stojące przed liderami to ustabilizowanie sytuacji w strefie euro, zagrożonej rozprzestrzenianiem się wirusa greckiego na kolejne kraje.
Skomentuj artykuł