Prezes Banku Światowego składa rezygnację. Ani Bank, ani dotychczasowy prezes nie ujawnili, kto będzie jego nowym pracodawcą
(fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO)
PAP / pch
Bank Światowy (BŚ) potwierdził w poniedziałek, że jego prezes Jim Yong Kim składa rezygnację na trzy lata przed upływem swej kadencji. Kristalina Georgiewa, dotychczasowa dyrektor wykonawcza Banku, będzie od 1 lutego pełnić obowiązki prezesa BŚ.
Wcześniej w poniedziałek Jim Yong Kim poinformował w wydanym oświadczeniu, że 1 lutego złoży dymisję ze swego stanowiska i przejdzie do firmy, w której "skoncentruje się na inwestycjach w infrastrukturę w krajach rozwijających się". Ani Bank, ani dotychczasowy prezes nie ujawnili, kto będzie jego nowym pracodawcą.
Nieoczekiwana decyzja szefa BŚ da prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, który jest niechętnie usposobiony do instytucji ponadnarodowych, okazję do wskazania nowego prezesa Banku - komentuje AFP. Trump wielokrotnie krytykował BŚ za udzielanie pożyczek pewnym krajom, a zwłaszcza Chinom.
Reuters podaje, że Jim Yong Kim sprzeciwia się Trumpowi w związku z jego polityką klimatyczną, jednak według osób z otoczenia szefa Banku, to on sam postanowił zrezygnować ze stanowiska i nie został do tego zmuszony przez administrację Trumpa.
AFP przypomina, że zwyczajowo szefem BŚ jest Amerykanin, a na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego stoi Europejczyk.
59-letni Jim Yong Kim, który ma dwa doktoraty - z medycyny i antropologii - zarządzał tą instytucją od sześciu lat; został powołany na to stanowisko przez prezydenta Baracka Obamę w 2012 roku. Pod jego rządami BŚ dokonał podniesienia kapitału oraz zaczął korzystać z pomocy sektora prywatnego, by finansować projekty w krajach rozwijających się.
Kim jest też jednym z założycieli organizacji Partners in Health, która w krajach rozwijających się roztacza opiekę medyczną nad ich najbiedniejszymi mieszkańcami.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł