"Rosja niewątpliwie ma silnego przywódcę. Chiny mają silnego przywódcę, Ameryka ma silnego przywódcę. Proszę mi znaleźć silnego przywódcę na poziomie Unii Europejskiej. Spoglądam w lewo, spoglądam w prawo, spoglądam przed siebie, za siebie i silnego przywódcy po prostu nie widzę" - powiedział Zeman w nadanym w niedzielę wywiadzie.
Zaznaczył jednocześnie, że kanclerz Niemiec Angela Merkel kończy swą polityczną karierę, a pozycja prezydenta Francji Emmanuela Macrona nie jest ze względu na obecne antyrządowe protesty tak silna, jak się to wydawało pół roku temu.
Zeman po raz kolejny skrytykował unijne sankcje wobec Rosji. "Sankcje są zawsze niepotrzebne. Niczemu nie pomagają, lecz za to szkodzą obu stronom, nie tylko jednej. Pod względem gospodarczym, jak i politycznym" - podkreślił.
Wykluczył też możliwość konfliktu zbrojnego NATO z Rosją. "Nie wierzę, że może dojść do militarnego ataku na państwa bałtyckie. Byłoby to polityczne, a także wojskowe samobójstwo" - powiedział.
Jego zdaniem, okoliczności niedawnego rosyjsko-ukraińskiego incydentu w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej powinny zostać dokładnie zbadane, do czego należy wykorzystać zdjęcia satelitarne i inne środki. "Przedstawcie dowody i nie mówcie, że winien jest ten drugi" - zaapelował Zeman do obu stron.
Skomentuj artykuł