Prezydent Włoch przebywa w USA z tygodniową wizytą

(fot. PAP / EPA / MIKE THEILER / POOL)

8 lat temu

PAP / ml

Stany Zjednoczone współpracują z Włochami, aby wyprzeć z Libii dżihadystyczną organizację Państwo Islamskie (IS) - oświadczył w poniedziałek prezydent USA Barack Obama po spotkaniu w Waszyngtonie z włoskim prezydentem Sergiem Mattarellą.

Prezydent Włoch przebywa w USA z tygodniową wizytą.

Podczas rozmowy w Gabinecie Owalnym w Białym Domu przywódcy zgodzili się, że Libia potrzebuje pomocy w utworzeniu rządu jedności narodowej.

- To pozwoli nam pomóc Libijczykom w zwiększeniu potencjału bezpieczeństwa i odparciu wysiłków IS, które chce w tym kraju utworzyć swój przyczółek - powiedział Obama dziennikarzom.

Bojownicy IS dokonują ataków na libijskie instalacje naftowe i kontrolują położone na śródziemnomorskim wybrzeżu Libii miasto Syrta, wykorzystując głębokie podziały w tym kraju utrzymujące się po upadku reżimu Muammara Kadafiego w 2011 roku.

W grudniu ub. roku przedstawiciele rywalizujących ze sobą parlamentów Libii - nieuznawanego na świecie parlamentu w Trypolisie i uznawanego w Tobruku - po wielomiesięcznych rokowaniach pod auspicjami ONZ podpisali deklarację o utworzeniu w przyszłości rządu jedności narodowej. Dotychczas rząd jeszcze nie powstał.

Jak dodał Obama, rozmowa z Mattarellą dotyczyła także kryzysu uchodźczego. Amerykański prezydent określił go jako problem na skalę świata, nie tylko Europy. Konieczne są wspólne działania w walce z przemytnikami ludzi - zaznaczył.

Przywódcy podkreślili również wagę zawarcia porozumienia o wolnym handlu między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską.

Mattarella powiedział, że USA i Włochy zgodziły się, że konieczne jest "wyważone i humanitarne" podejście do kwestii uchodźców.