Putin i Erdogan omówili kwestię niedawnego ataku bronią chemiczną we Wschodniej Gucie
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podkreślił znaczenie współpracy turecko-rosyjskiej w celu zapobiegania śmierci cywilów we Wschodniej Gucie - poinformowały w poniedziałek źródła w Ankarze.
Erdogan "wyraził zaniepokojenie atakami na Dumę i Wschodnią Gutę" oraz podkreślił znaczenie współpracy turecko-rosyjskiej, "aby zapobiec śmierci cywilów i umożliwić dostęp pomocy humanitarnej".
W niedzielę organizacja Syrian American Medical Society (SAMS) oskarżyła syryjskie władze o atak chemiczny przeprowadzony w sobotę wieczorem na szpital w Dumie we Wschodniej Gucie, w którym miało zginąć co najmniej 41 osób. Władze w Damaszku odrzucają te oskarżenia.
W poniedziałek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że doniesienia o przeprowadzeniu w sobotę przez syryjskie siły rządowe ataku chemicznego we Wschodniej Gucie to prowokacja. Według Ławrowa Rosja opowiada się za uczciwym dochodzeniem w sprawie domniemanych ataków chemicznych w Syrii.
Brytyjska misja przy ONZ poinformowała w niedzielę, że Wielka Brytania, Polska, Francja, USA, Holandia, Szwecja, Kuwejt, Peru i Wybrzeże Kości Słoniowej zwołały na poniedziałek pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia doniesień o użyciu broni chemicznej w Syrii.
Ministerstwo obrony Rosji zaprzeczyło w niedzielę doniesieniom o użyciu przez syryjskie wojska rządowe broni chemicznej. Rosyjskie MSZ oznajmiło z kolei, że bezpodstawne domysły o użyciu substancji chemicznych przez siły rządowe Syrii mają na celu usprawiedliwienie wojskowych operacji z zewnątrz.
Skomentuj artykuł