Rosja: Apel o uwolnienie performerek

Rosja: Apel o uwolnienie performerek
(fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV)
PAP / im

Uniewinnienia trzech członkiń zespołu Pussy Riot oskarżanych o chuligaństwo w świątyni domagali się we wtorek w moskiewskim sądzie ich obrońcy. Wcześniej prokurator zażądał dla oskarżonych trzech lat więzienia.

Inny obrońca Mark Fejgin wnioskował, by sąd rozpatrywał sprawę performerek Pussy Riot jako wykroczenie administracyjne. Słowa końcowe jego wypowiedzi o tym, że społeczeństwo nigdy nie wybaczy państwu skazania członkiń grupy punckowej, obecna na sali publiczność przyjęła oklaskami. Trzeci obrońca Nikołaj Połozow powiedział, że jako osoba wierząca poczuł się dotknięty występem Pussy Riot, lecz ich czyn to jedynie wykroczenie administracyjne, a nie przestępstwo z kodeksu karnego.

Czyn podsądnych nosił jawnie prowokacyjny charakter i miał na celu wzniecanie nienawiści religijnej, obrazę uczuć wierzących - argumentował prokurator Aleksiej Nikiforow. Oświadczył, że oskarżenie, domagając się wyroku 3 lat, wzięło pod uwagę to, że dwie z podsądnych są młodymi matkami.

21 lutego pięć dziewcząt w maskach pojawiło się w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela, gdzie wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Trzy z nich zatrzymano, gdy w internecie pojawił się film z ich występu.

Podczas procesu Tołokonnikowa, Samucewicz i Alochina przyznały się do udziału w "punkowej modlitwie", lecz zaprzeczyły, jakoby to one zamieściły w internecie nagranie. Utrzymywały też, że celem ich występu była krytyka organów władzy, w tym i Cerkwi, a nie obrażanie uczuć wiernych.

Według oponentów rosyjskich władz proces trzech młodych kobiet jest motywowany politycznie i stanowi jedną z prób uciszenia rosyjskiej opozycji, która w minionych miesiącach organizowała liczne i wielkie protesty.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosja: Apel o uwolnienie performerek
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.