Rwanda: zakończono głosowanie w wyborach prezydenckich. Co przyniosą?

Rwanda: zakończono głosowanie w wyborach prezydenckich. Co przyniosą?
(fot. PAP/EPA/AHMED JALLANZO)
PAP / kw

W Rwandzie odbyły się w piątek wybory prezydenckie, w których startowało trzech kandydatów, w tym obecny prezydent Paul Kagame. Wyniki spodziewane są około godziny 22. Faworytem jest Kagame.

Uprawnionych do głosowania było 6,9 mln Rwandyjczyków, a frekwencja prawdopodobnie przekroczy 90 proc. Kagame miał dwóch rywali: Franka Habinezę z Demokratycznej Partii Zielonych, powstałej w 2009 r. oraz kandydata niezależnego Phillipe'a Mpayimanę. Wprawdzie Habineza po zamknięciu lokali stwierdził, że spodziewa się poparcia 70 proc. wyborców, ale jest to wątpliwe.

Prawdopodobnie Kagame otrzyma ponad 90 proc. głosów, tak jak to miało miejsce w czasie poprzednich wyborów prezydenckich w 2003 r. i w 2010 r., a także w referendum w 2015 r., które umożliwiło mu kandydowanie na trzecią kadencję. Kagame faktycznie rządzi w Rwandzie od 1994 r., tj. od czasu obalenia rządów Hutu po ludobójstwie plemienia Tutsi. Zginęło wówczas ok. 1 mln Rwandyjczyków, przede wszystkim Tutsi, ale również umiarkowanych Hutu.

DEON.PL POLECA

Kagame, który jest z plemienia Tutsi, od 1987 r. stał na czele Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego (RPF), czyli rebeliantów walczących z rządem Rwandy, zdominowanym przez Hutu. Po obaleniu reżimu Hutu nominalnym prezydentem został Pasteur Bizimungu, również Hutu, jednak od 1990 związany z RPF. Faktycznie rządził jednak Kagame, który objął funkcję wiceprezydenta i ministra obrony. Dopiero w 2000 r. Kagame został prezydentem po rezygnacji Bizimungu, który w 2004 r. został skazany w Rwandzie na 15 lat więzienia i po trzech latach ułaskawiony przez Kagame.

Zwolennicy Kagame chwalą go za niezwykle dynamiczny rozwój gospodarczy, natomiast przeciwnicy zarzucają mu skłonności dyktatorskie oraz zbrodnie wojenne i przeciw ludzkości. Chodzi o działania armii rwandyjskiej w sąsiedniej Demokratycznej Republice Konga w latach 1996-2003 tj. w czasie tzw. I i II wojny kongijskiej i wspieranie tamtejszych prorwandyjskich rebeliantów. Niektórzy z nich, tacy jak Bosco Ntaganda, odpowiadają obecnie przed Międzynarodowym Trybunałem w Hadze.

Dochód na jednego mieszkańca w Rwandzie jest co prawda obecnie prawie czterokrotnie wyższy niż w 2000 r., jednak wciąż Rwanda należy do najbiedniejszych krajów świata i nie znajduje się też w czołówce krajów afrykańskich pod względem rozwoju społecznego czy dochodu na mieszkańca.

W 1994 r. w ramach operacji Turkus wojska francuskie umożliwiły odpowiedzialnym za ludobójstwo bojówkom Hutu o nazwie Interahamwe odwrót do prowincji Kiwu Północne i Południowe w Demokratycznej Republice Konga. Kilka tysięcy rebeliantów z kolejnego pokolenia rwandyjskich Hutu, należących do ugrupowania Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy, wciąż kryje się w kongijskiej dżungli, przy granicy z Rwandą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rwanda: zakończono głosowanie w wyborach prezydenckich. Co przyniosą?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.