Rząd Jaceniuka nie powinien się poddawać

Rząd Jaceniuka nie powinien się poddawać
(fot. . EPA/ANDREW KRAVCHENKO)
Jarosław Junko / PAP / slo

Rząd premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, który podał się w czwartek do dymisji, powinien kontynuować swą pracę - napisał prezydent Petro Poroszenko w liście do przewodniczącego parlamentu Ołeksandra Turczynowa.

Szef państwa zaapelował, by Turczynow już w piątek przeprowadził głosowanie nad wotum zaufania dla gabinetu Jaceniuka, wyrażając nadzieję, że będzie ono pozytywne.

"Liczę, że gorące emocje opadną, a górę weźmie chłodny rozum i poczucie odpowiedzialności, w wyniku czego Rada Ministrów Ukrainy będzie kontynuowała pracę" - czytamy w liście.

Poroszenko podkreślił, że rozwiązanie koalicji rządzącej nie jest podstawą prawną dla dymisji rządu. Ocenił także, iż koniec koalicji nie powinien paraliżować w obecnej sytuacji działalności Rady Najwyższej (parlamentu).

Prezydent zaznaczył, że deputowani powinni niezwłocznie wprowadzić zmiany do budżetu, które pozwolą na finansowanie walczącej z rebeliantami na wschodzie kraju armii oraz na odbudowę zniszczeń, powstałych w wyniku tego konfliktu.

"Jako prezydent pozytywnie oceniam antykryzysowe działania obecnej Rady Ministrów Ukrainy. Rozumiem, że pracuje ona w niezwykle skomplikowanych warunkach, z którymi nie miał do czynienia żaden inny rząd. (…) Apeluję zarówno do rządu, jak i do deputowanych o wspólną, odpowiedzialną pracę w parlamencie" - napisał Poroszenko.

Jaceniuk oświadczył w czwartek, że podaje się do dymisji w związku z rozwiązaniem koalicji, tworzonej przez Batkiwszczynę byłej premier Julii Tymoszenko, Udar Witalija Kliczki i nacjonalistyczną Swobodę Ołeha Tiahnyboka.

Rozpad koalicji zainicjowały dwa ostatnie ugrupowania, otwierając prezydentowi Poroszence drogę do rozpisania wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Odbędą się one najprawdopodobniej w październiku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rząd Jaceniuka nie powinien się poddawać
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.