Sarkozy "zapomina" o prawach człowieka

Sarkozy "zapomina" o prawach człowieka
Rozmowy w Pekinie są oznaką ponownego zbliżenia dwóch państw. (fot. EPA/MINORU IWASAKI)
PAP / psd

 W imię "normalizacji" relacji z Chinami francuski prezydent Nicolas Sarkozy unika w czasie trwającej właśnie wizyty w Pekinie poruszania drażliwego tematu łamania praw człowieka w tym kraju - podkreśla w czwartek dziennik "Liberation".

"Ogromna liczba wieżowców, stadionów i fajerwerków - po to, by ukryć odwrotną stronę medalu - tysiące wypadków w kopalniach węgla, uciekinierzy po trzęsieniu ziemi, slamsy robotników, które czynią z Chin fabrykę całego świata. Oto demonstracja siły mająca wymazać łamanie praw człowieka i wszystkich mniejszości, więzienie i torturowanie najbardziej demokratycznych opozycjonistów, takich jak adwokat Gao Zhisheng czy dysydent Hu Jia" - komentuje lewicowa gazeta. Przypomina, że podczas jednej z ostatnich wizyt w Chinach Sarkozy zawiózł tam "listę więźniow politycznych, dostarczoną przez (eurodeputowanego) Daniela Cohn-Bendita". Jednak w czasie obecnego pobytu w Pekinie - dodaje - francuski szef państwa nie chce ponowić tego gestu.

Media odnotowują przy tej okazji, że symbolem "normalizacji" w relacjach Paryż-Pekin jest środowe uroczyste powitanie małżonków Sarkozych w stolicy Chin. Jak podaje dziennik "Le Parisien", podczas kolacji wydanej w Pekinie dla gości chińska orkiestra wojskowa zagrała na cześć żony Sarkozy'ego, piosenkarki Carli, jej dwa utwory. Jedną z piosenek Pierwszej Damy Francji odśpiewała zaś po francusku chińska wokalistka.

Jednym z tematów środowych rozmów Sarkozy'ego i Hu Jintao było stanowisko Pekinu w sprawie nowych sankcji wobec Iranu, podejrzewanego o próby uzyskania broni atomowej. Paryż chce przekonać Chiny, utrzymujące kontakty handlowe z Teheranem, do poparcia dla tego rozwiązania. Wizyta Sarkozy'ego jest także okazją do rozmów handlowych, dotyczących budowy w Chinach francuskich elektrowni jądrowych. Jak powiedział w środę francuski szef państwa, koncern energetyczny Areva ma nadzieję na zawarcie jeszcze w tym roku kolejnych umów z Chińczykami na budowę w ich kraju reaktorów jądrowych dla celów cywilnych. W ostatnich latach Areva sprzedała chińskim kontrahentom dwa takie reaktory za kwotę 8 miliardów euro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sarkozy "zapomina" o prawach człowieka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.