Sikorski o nowej reputacji Europy Środkowej

Sikorski o nowej reputacji Europy Środkowej
Priorytety naszych prezydencji (w UE w 2011 roku) nie pokrywają się, ale zazębiają (fot. PAP/Paweł Supernak)
Karolina Cygonek / PAP / slo

Polska i Węgry mają stabilne rządy i tak jak kiedyś walczyliśmy o wolność, tak teraz mamy szansę stworzyć nową reputację Europy Środkowej - powiedział w środę w Budapeszcie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

- Priorytety naszych prezydencji (w UE w 2011 roku) nie pokrywają się, ale zazębiają. (...) Mamy to samo zdanie z sprawie Mołdawii. Dodam tylko w imieniu własnym, ale także i całej Unii, że domagamy się demokratycznych wyborów na Białorusi - oznajmił Sikorski na konferencji prasowej z szefem węgierskiej dyplomacji Janosem Martonyim.

Omawiano przede wszystkim szczegóły współpracy i stan przygotowań do rotacyjnego przewodnictwa Węgier i Polski w Radzie Unii Europejskiej, odpowiednio w pierwszej i drugiej połowie 2011 roku.

DEON.PL POLECA

- Naszym wspólnym interesem jest podniesienie znaczenia Europy Środkowej (...). Wspólnym interesem jest także, żebyśmy w następnym roku, kiedy najpierw Węgry, a potem Polska będą przewodniczyć UE, pokazali, że rozszerzenie UE było dobrym krokiem; żebyśmy mogli udowodnić, że jesteśmy w stanie przewodniczyć Unii w tak ważnym momencie - powiedział Martonyi. Jak dodał, "bardzo prawdopodobne, że przekazanie węgierskiej prezydencji Polsce odbędzie się w Poznaniu w rocznicę (czerwcowych) wydarzeń".

- Rozmawialiśmy na temat tego, jak będziemy współpracować w najważniejszych kwestiach takich jak polityka rolna, czy energetyczna - powiedział węgierski minister. - Rozmawialiśmy także o tym, że Węgry będą wspierać polską inicjatywę wzmocnienia wspólnej polityki bezpieczeństwa oraz inicjatywę weimarską. Nie jest czymś nowym, że oba kraje będą wspierać rozszerzenie UE. Bardzo ważnym punktem jest też Partnerstwo Wschodnie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sikorski o nowej reputacji Europy Środkowej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.