Snowden z azylem przekroczył granicę Rosji

Snowden z azylem przekroczył granicę Rosji
(fot. EPA/GLENN GREENWALD / LAURA POITRAS)
Jerzy Malczyk / PAP / slo

Były współpracownik służb wywiadowczych USA Edward Snowden w czwartek otrzymał na rok azyl tymczasowy w Rosji i oficjalnie przekroczył granicę Federacji Rosyjskiej, opuszczając strefę tranzytową lotniska Szeremietiewo w Moskwie, gdzie przebywał od 23 czerwca.

Poinformował o tym związany z Kremlem adwokat Anatolij Kuczerena, który udzielał Snowdenowi pomocy prawnej podczas jego pobytu w moskiewskim porcie lotniczym. 42-letni Kuczerena jest członkiem Izby Społecznej, struktury konsultacyjnej przy prezydencie FR. Stoi też na czele Rady Społecznej przy MSW Rosji.
"Snowden opuścił lotnisko Szeremietiewo. Właśnie przekazano mu dokument zaświadczający, że otrzymał na rok azyl tymczasowy w Rosji" - powiedział Kuczerena dziennikarzom zebranym w tym porcie lotniczym.
Adwokat zaprezentował kserokopię pierwszej strony dokumentu, który nazwał "zaświadczeniem o prawie pobytu na terytorium Federacji Rosyjskiej". Kuczerena zaznaczył, że dokument ten uprawnia byłego współpracownika Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) i Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) do podróżowania po całej Rosji, ubiegania się o pracę i wykupienia polisy ubezpieczenia medycznego.
Zacytowane przez agencję ITAR-TASS źródło w organach ścigania FR podkreśliło, że przyznany Snowdenowi dokument chroni go przed ewentualną deportacją do USA, jeśli te oficjalnie zwrócą się do Rosji z takim wnioskiem.
Z kolei "źródło znające sytuację", także przytoczone przez ITAR-TASS, zaznaczyło, że Snowden może się teraz starać o prawo do tymczasowego zamieszkania na terytorium FR na okres trzech lat, a następnie również o obywatelstwo Rosji.
Kuczerena przekazał, że były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych, którego władze Stanów Zjednoczonych oskarżają o ujawnienie tajnych danych dotyczących inwigilacji elektronicznej, będzie przebywał w bezpiecznym miejscu. "Jest to jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie" - podkreślił.
Prawnik dodał, że miejsce pobytu Snowdena nie zostanie ujawnione. "Domyślam się co to za miejsce, ale ze względów bezpieczeństwa nie mogę powiedzieć" - oznajmił adwokat.
Informacje Kuczereny potwierdziły źródła zbliżone do służby granicznej Rosji, cytowane przez agencje ITAR-TASS i Interfax. "Organy kontroli granicznej otrzymały niezbędne dokumenty od Federalnej Służby Migracyjnej, na mocy których uzyskał on prawo do przebywania na terytorium FR" - zakomunikował rozmówca rosyjskich agencji.
Według prokremlowskiego adwokata Snowden odjechał z lotniska zwykłą taksówką. Demaskatorski portal Wikileaks podał, że towarzyszyła mu jego prawniczka Sara Harrison.
Doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow wyraził w czwartek nadzieję, że stosunki między Rosją a USA nie ucierpią z powodu - jak to określił - "stosunkowo nieznaczącego" przypadku Snowdena.
Oświadczył, że strona rosyjska nie otrzymała od USA żadnych sygnałów, by prezydent USA Barack Obama z powodu sytuacji wokół Snowdena zamierzał odwołać swoją wizytę w Rosji, planowaną na początek września. "Wiemy, jakie tło wokół sytuacji ze Snowdenem kształtowane jest w Ameryce, jednak żadnych sygnałów od władz amerykańskich nie otrzymaliśmy" - oznajmił Uszakow.
Doradca Putina przypomniał, że rosyjski prezydent niejednokrotnie mówił, że Rosja nie ma nic wspólnego z przyjazdem Snowdena i wyrażał nadzieję, iż nie wpłynie to na charakter relacji między Moskwą i Waszyngtonem.
W ubiegły piątek sekretarz prasowy Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, podał, że rosyjskie i amerykańskie służby specjalne prowadzą rozmowy na temat Snowdena. Rzecznik zaznaczył, że Kreml nie angażuje się w ten dialog.
Pieskow dodał, że Putin zdecydowanie nie chce, aby spór wokół Snowdena zaszkodził relacjom Moskwy z Waszyngtonem. "Mam nadzieję, że tak będzie bez względu na to, jak rozwinie się sytuacja" - zaznaczył wówczas rzecznik Kremla.
Wcześniej media w Rosji, powołując się na źródło w Departamencie Stanu USA, podały, że amerykański prezydent może odwołać wrześniową wizytę w Moskwie i Petersburgu, jeśli do tego czasu Snowden wciąż będzie przebywać na terytorium FR.
Na początku lipca Putin i Obama polecili dyrektorowi rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandrowi Bortnikowowi i szefowi amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI) Robertowi Muellerowi, by byli w stałym kontakcie i uregulowali sprawę byłego współpracownika służb wywiadowczych USA.
Snowden przyleciał do Moskwy z Hongkongu. Jego paszport został unieważniony przez władze USA, które domagają się wydania informatyka i naciskają na poszczególne państwa, by nie pozwoliły mu na dalszą podróż.
30-letni Amerykanin ujawnił dokumenty, z których wynika, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i inne służby specjalne monitorowały i gromadziły dane dotyczące rozmów telefonicznych i aktywności w internecie obywateli USA oraz cudzoziemców. Snowden oskarżył NSA o zbieranie tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube, AOL.
USA skrajnie rozczarowane decyzją Rosji w sprawie Snowdena 
Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane tym, że Rosja udzieliła Edwardowi Snowdenowi azylu i w tej sytuacji rozważają celowość zaplanowanego na początek września szczytu Obama-Putin - oświadczył w czwartek rzecznik Białego Domu Jay Carney.
Przedstawiciele władz amerykańskich utrzymują też, że nie ma pewności co do planowanych na przyszły tydzień w Waszyngtonie rozmów na wysokim szczeblu. Chodzi o spotkanie sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego i ministra obrony Chucka Hagela z rosyjskimi odpowiednikami.
"To według nas niefortunny rozwój wydarzeń, jesteśmy skrajnie rozczarowani tym, że władze rosyjskie podjęły tę decyzję mimo naszych wyraźnych i uprawnionych żądań (...) wydania  Snowdena" - powiedział rzecznik Białego Domu. 
Carney dodał, że decyzja władz Rosji "podważa bilans długotrwałej współpracy między Moskwą a Waszyngtonem w dziedzinie bezpieczeństwa".
Edward Snowden ujawnił informacje o inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego. Władze USA chcą go postawić przed sądem za ujawnienie tajemnic wywiadu.
W czwartek Snowden, były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych, otrzymał na rok azyl tymczasowy w Rosji i oficjalnie przekroczył granicę Federacji Rosyjskiej; opuścił strefę tranzytową lotniska Szeremietiewo w Moskwie, gdzie przebywał od 23 czerwca. Do stolicy Rosji Snowden przyleciał z Hongkongu.
DEON.PL POLECA




Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Snowden z azylem przekroczył granicę Rosji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.