Strażacy dogaszają pożar w strefie Czarnobyla
Strażacy w strefie zamkniętej wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu, na północy Ukrainy, dogaszają pożar lasu w okolicach siłowni i zapewniają, że sytuacja znajduje się pod kontrolą - przekazała w środę w Kijowie Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
"O godz. 6 (godz. 5 w Polsce) 29 kwietnia teren pożaru był odgrodzony, zaś rozprzestrzenianie się ognia powstrzymane. Sytuacja jest pod kontrolą" - napisano w komunikacie.
Resort ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformował, że poziom promieniowania w strefie czarnobylskiej nie uległ zmianie. Oświadczył także, że pożar wybuchł w poniedziałek około południa i szybko objął ok. 320 hektarów lasu.
Późnym wieczorem we wtorek szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow napisał na swoim profilu na Facebooku, że pożar dotarł na odległość 20 kilometrów od elektrowni i zaledwie 5 kilometrów od miejsc, w których składowane są odpady promieniotwórcze po katastrofie w Czarnobylu. "Dlatego właśnie tam pracowano nad odcięciem ognia w pierwszej kolejności" - czytamy.
We wtorek na miejscu akcji ratunkowej w strefie czarnobylskiej był premier Arsenij Jaceniuk. On także zapewniał, że promieniowanie pozostaje w normie. Szef rządu oświadczył, że takiego pożaru na Ukrainie nie było od lat. - Jest to największy pożar od 1992 roku. Takiego pożaru jeszcze nie mieliśmy - powiedział Jaceniuk dziennikarzom. - Poinformowano mnie, że sytuacja jest w normie, że nie ma zmian promieniowania - podkreślał.
W niedzielę na Ukrainie upamiętniono 29. rocznicę katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu na północ od Kijowa. Doszło do niej 26 kwietnia 1986 roku w wyniku wybuchu czwartego reaktora siłowni. W 2012 roku w Czarnobylu rozpoczęto montaż nowego sarkofagu, który przykryje stare, betonowe zabezpieczenie zniszczonego przez wybuch reaktora nr 4. Nowy sarkofag buduje francuski koncern Novarka.
Skomentuj artykuł