Studenci wybierają amerykańskie uczelnie
Coraz więcej cudzoziemców studiuje na amerykańskich uczelniach. Liczba zagranicznych studentów na uniwersytetach w USA jest niemal o 31 proc. wyższa niż 10 lat temu - głosi raport Instytutu Edukacji Międzynarodowej (IIE).
Według najnowszego raportu IIE liczba obcokrajowców studiujących w USA w roku akademickim 2011-2012 wzrosła o 6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Z danych amerykańskiego ministerstwa handlu wynika, że dzięki zagranicznym studentom gospodarka zyskała ponad 22,7 mld dol.
Amerykańskie uczelnie stały się wyjątkowo atrakcyjne dla studentów z Chin. W roku akademickim 2011-2012 odnotowano 23-procentowy wzrost liczby nowych studentów z Państwa Środka.
Przybyło też studiujących w USA obywateli Arabii Saudyjskiej, głównie za sprawą państwowych stypendiów przyznawanych przez rząd tego kraju dla pobierających naukę na amerykańskich uczelniach.
Najchętniej obcokrajowcy wybierają uczelnie w Kalifornii. W tym roku liczba studiujących tam cudzoziemców po raz pierwszy przekroczyła 100 tys. Najwięcej obcokrajowców studiuje na University of Southern California.
Prawie 70 proc. obcokrajowców za naukę w Stanach Zjednoczonych płaci przelewami pieniężnymi z krajów pochodzenia, wykorzystując przyznane im stypendia czy pieniądze od rodziny. Roczny koszt nauki na najlepszych amerykańskich uniwersytetach sięga obecnie 50-70 tys. dolarów.
Z raportu IIE wynika też, że liczba Amerykanów studiujących za granicą w roku akademickim 2010-11 wzrosła o 1 proc. do 273 996. Najwięcej amerykańskich studentów pobiera naukę w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Indiach i Chinach. Liczba obywateli USA studiujących poza krajem wzrosła ponad trzykrotnie w ciągu ostatnich 20 lat.
Skomentuj artykuł