"Wszystkie strony powinny natychmiast zaprzestać walk i znaleźć sposób na pokojowe rozwiązanie konfliktu" - oświadczył w Ankarze na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Turcji Mevlutem Cavusoglu.
Wyraził przy tym oczekiwanie, że Turcja wykorzysta swoje znaczące wpływy, aby zmniejszyć napięcia w regionie.
Toczące się obecnie walki między wojskami Azerbejdżanu, a siłami Armenii i Górskiego Karabachu są najbardziej intensywne od zakończenia w 1994 roku regularnej wojny o tę ormiańską enklawę na terytorium Azerbejdżanu.
W niedzielę władze Azerbejdżanu ogłosiły, że ich wojska zdobyły miasto Dżyrakan i kilka otaczających je wsi; władze Górskiego Karabachu zaprzeczyły tym doniesieniom. Przedstawiciele Azerbejdżanu oskarżyli również wojska Armenii o ostrzelanie drugiego co do wielkości miasta kraju, Gandży. Armeńskie ministerstwo obrony również zaprzeczyło tym informacjom.
Skomentuj artykuł