Trwa zawieszenie broni w Strefie Gazy
Obowiązujące od wtorku długoterminowe zawieszenie broni między Palestyńczykami a Izraelem jest respektowane przez obie strony, nie doszło do zbrojnych incydentów - poinformował w środę rano rzecznik armii izraelskiej.
"Od wtorkowego wieczoru nie odnotowano ostrzału rakietowego w kierunku Izraela, a z Izraela nie zostały przeprowadzone żadne ataki lotnicze na Strefę Gazy" - przekazał rzecznik.
Po 50 dniach zbrojnego konfliktu w Strefie Gazy, w którym zginęło ponad 2143 Palestyńczyków i 70 Izraelczyków, a 11 tys. ludzi odniosło obrażenia, we wtorek obie strony zawarły porozumienie o długoterminowym zawieszeniu broni. Rozejm wszedł w życie tego samego dnia o godz. 19 czasu polskiego.
Media w Izraelu podają, że premier tego kraju Benjamin Netanjahu celowo nie poddał sprawy rozejmu pod głosowanie w gabinecie bezpieczeństwa ze względu na część ministrów, którzy woleliby, by wojsko kontynuowało ofensywę na palestyńskim terytorium.
Porozumienie przewiduje wstrzymanie palestyńskich ataków z powietrza na Izrael i akcji militarnych izraelskiego wojska w Strefie Gazy, w tym ataków lotnictwa i operacji lądowych.
Izrael ma otworzyć szerzej granicę z Gazą, aby ułatwić przewóz materiałów budowlanych do odbudowy zniszczonych budynków oraz dostarczanie pomocy humanitarnej. Układ przewiduje też, że zmniejszenie buforowej strefy bezpieczeństwa wzdłuż wewnętrznej granicy Gazy (co da Palestyńczykom większy dostęp do ziemi uprawnej blisko granicy) oraz rozszerzenie palestyńskiej strefy rybackiej na Morzu Śródziemnym.
Autonomia Palestyńska, rządzona przez prezydenta Mahmuda Abbasa, ma przejąć od Hamasu administrowanie granicami Gazy, co ma utrudnić wwożenie do niej broni, amunicji i innych towarów "podwójnego użytku".
W drugim etapie, który miałby wejść w życie za miesiąc, Izrael i Palestyńczycy mają rozmawiać w Kairze o izraelskich żądaniach rozbrojenia się Hamasu, budowie w Gazie portu morskiego i odbudowie lotniska Jasera Arafata oraz zwolnieniu przez Izrael więźniów z Hamasu na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Skomentuj artykuł