UE cofnie nowe sankcje wobec Rosji, jeśli...

UE cofnie nowe sankcje wobec Rosji, jeśli...
(fot. EPA/ANATOLY MALTSEV )
PAP / slo

Unia Europejska jest gotowa cofnąć zapowiedziane na poniedziałek kolejne sankcje wobec Rosji, jeśli obowiązujące od piątku zawieszenie broni we wschodniej Ukrainie zostanie utrzymane - oświadczył w niedzielę przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

"Jeśli zawieszenie broni będzie obowiązywać i/lub rozpoczną się rozmowy pokojowe, jesteśmy gotowi do cofnięcia sankcji" - powiedział Van Rompuy w rozmowie z belgijską stacją telewizyjną VRT.

"Najważniejsze było osiągnięcie porozumienia w sprawie rozejmu. Kilka incydentów miało miejsce. Musimy zaczekać z oceną, czy będą się one powtarzały, czy też były to odosobnione przypadki" - dodał.

DEON.PL POLECA

Szef Rady Europejskiej ocenił, że Rosję trudno jest nakłonić do udziału w "poważnych negocjacjach", a uzgodniony i ogłoszony w piątek rozejm na wschodzie Ukrainy to "wprawdzie ważny krok, ale tylko jeden".

"Nie zapominajmy, że przed zawieszeniem broni zginęło blisko 2000 osób. Od osiągnięcia pokoju dzieli nas kolejny wielki krok, rozmowy powinny rozpocząć się jak najszybciej" - podkreślił.

Nowy pakiet sankcji wobec Rosji, uzgodniony w piątek przez ambasadorów państw UE, w poniedziałek musi zostać jeszcze zatwierdzony przez państwa członkowskie w procedurze pisemnej.

Według dyplomatów restrykcje obejmują m.in. rozszerzoną listę osób z zakazem wjazdu do UE, zamrożenie aktywów, restrykcje kredytowe wobec rosyjskich firm i zakaz eksportu do Rosji towarów o podwójnym zastosowaniu.

Sankcje mają dotknąć rosyjskie przedsiębiorstwa - Gazprom Bank, Gazprom Nieft (naftową filię Gazpromu), a według dziennika "Financial Times" także koncern Rosnieft. Według nieoficjalnych doniesień na liście objętych sankcjami nie ma ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu.

W sobotę Rosja zapowiedziała, że odpowie na kolejne sankcje UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

UE cofnie nowe sankcje wobec Rosji, jeśli...
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.