"Ukraina jest na krawędzi wojny domowej"

"Ukraina jest na krawędzi wojny domowej"
(fot. EPA/ROMAN PILIPEY)
PAP / psd

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził we wtorek nadzieję, że władzom w Kijowie "wystarczy rozsądku", by zapobiec dalszej eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy. "Ukraina stoi na skraju wojny domowej, to okropne" - powiedział.

Miedwiediew wypowiadał się na konferencji prasowej po spotkaniu ze swymi odpowiednikami z Białorusi i Kazachstanu w chwili, gdy władze w Kijowie zdecydowały o wszczęciu operacji przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodzie Ukrainy.

"Mam nadzieję, że wszystkim tym, którzy są władni podejmować decyzje, wystarczy jednak rozsądku, by nie dopuścić do strasznych wstrząsów" - powiedział Miedwiediew, i uściślił, że ma na myśli "faktyczne władze na Ukrainie, które zaczęły rządzić krajem w następstwie zamachu stanu".

Według Miedwiediewa jedyną drogą zachowania Ukrainy i uspokojenia sytuacji jest "stworzenie normalnych warunków życia w kraju, dialog z ludźmi, ze swoim narodem, uwzględnienie interesów wszystkich grup etnicznych".

"Dialog z obywatelami z wszystkich regionów to jedyna droga dla Ukrainy" - powiedział Miedwiediew, który zaapelował też do Zachodu o finansową pomoc dla Ukrainy, by "ją uratować przed gospodarczą katastrofą".

"Ci, którzy zarzucają Rosji, że trzyma Ukrainę za gardło, powinni sami jakoś pomóc Kijowowi" - powiedział Miedwiediew zaznaczając, że ma na myśli partnerów europejskich i tych za oceanem. "Niech dadzą chociaż dolara" - ironizował premier Rosji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Ukraina jest na krawędzi wojny domowej"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.