Umowa gazowa - jest projekt porozumienia
Projekt międzyrządowego porozumienia między Polską a Rosją w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski uzgodniono w niedzielę w Moskwie - poinformował resort gospodarki. Rozmowy trwały od godz. 10 i zakończyły się ok. godz. 17.
- Uzgodniono tekst porozumienia międzyrządowego, które zostanie parafowane w momencie zakończenia negocjacji dotyczących umowy operatorskiej między EuRoPolGazem a Gaz-Systemem - poinformował resort. Dodał, że w niedzielnych rozmowach w Moskwie brał udział również przedstawiciel Komisji Europejskiej.
Wbrew wcześniejszym ustaleniom, w umowie gazowej z Rosją mają być zwiększone tylko dostawy surowca - o około 2 mld m sześc. rocznie; natomiast termin jej obowiązywania ma pozostać bez zmian. Oznacza to dostawy do 2022 roku, a tranzyt gazu do 2019 roku.
Pierwotnie projekt międzyrządowego porozumienia zakładał nie tylko zwiększenie dostaw w stosunku do obecnie obowiązującej umowy, ale także ich wydłużenie do 2037 roku; miał być też wydłużony tranzyt gazu przez Polskę do 2045 roku.
Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska oświadczyła po zakończeniu negocjacji, że na szczeblu rządowym osiągnięto porozumienie i wszystkie uzgodnienia wejdą w życie, gdy zostanie osiągnięte porozumienie na szczeblu korporacyjnym.
Szef Gazpromu Eksport Aleksandr Miedwiediew liczy, że najpóźniej za dwa tygodnie zostaną zakończone wszystkie procedury związane ze zredagowaniem umów między EuRoPol Gazem a Gaz-Systemem.
Chodzi o przejęcie zarządzania polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego, który transportuje rosyjski gaz przez terytorium Polski do Niemiec. Do tej pory jego operatorem był należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz. Tymczasem Unia Europejska wymaga, by operatorzy gazociągów transportowych byli niezależni i zapewniali dostęp stron trzecich do usług przesyłu.
W niedzielnych negocjacjach brał udział również dyrektor generalny ds. energii w Komisji Europejskiej Philip Lowe. Jak mówił w środę, aby zaakceptować polsko-rosyjską umowę gazową, KE oczekuje zatwierdzonego przez URE porozumienia na temat uprawnień przyszłego operatora Jamału. Ma nim zostać należący do Skarbu Państwa Gaz-System. Lowe podkreślił, że porozumienie to musi gwarantować niezależność Gaz-Systemu.
Rosyjski dziennik "Wiedomosti" napisał w piątek, powołując się na źródło w Ministerstwie Energetyki Rosji, że Rosja nadal upiera się przy tym, że Gaz-System powinien być tylko technicznym operatorem polskiego odcinka jamalskiego gazociągu.
Komisja zgłosiła uwagi do polsko-rosyjskiego porozumienia ws. zwiększenia dostaw gazu na początku roku, gdy było ono już wynegocjowane. W związku z tymi wątpliwościami Polska wstrzymała podpisanie dokumentu. Chodzi o zwiększenie dostaw o ok. 2 mld m sześc. gazu rocznie, ponieważ na początku ubiegłego roku surowiec do Polski przestał przesyłać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo.
Skomentuj artykuł