USA: kolejni żołnierze pojadą do Afganistanu?
Szef sztabu armii USA generał George Casey jako kolejny przedstawiciel kierownictwa amerykańskich sił zbrojnych opowiedział się w niedzielę za wysłaniem dodatkowych żołnierzy do Afganistanu.
Naczelny dowódca wojsk USA i jednocześnie całości sił NATO w Afganistanie generał Stanley McChrystal oświadczył wcześniej, że należy je powiększyć o 40 tysięcy ludzi. Natomiast Casey nie uściślił, jakie powinny być rozmiary postulowanego wzmocnienia.
– Uważam, że potrzebujemy wysłania do Afganistanu dodatkowych sił, by zapewnić generałowi McChrystalowi zdolność ograniczenia sukcesów talibów w czasie, gdy szkolimy afgańskie siły cywilne – powiedział Casey w programie "Meet the Press" telewizji NBC.
Zdaniem przedstawicieli Pentagonu, długotrwałe misje bojowe w Iraku i Afganistanie stanowiły znaczne obciążenie dla personelu sił zbrojnych USA. – Armia pozostaje wytrącona z równowagi. Jednak w 2007 roku uruchomiliśmy program powrotu do równowagi około roku 2011. I od roku 2007 wzmocniliśmy siły czynne 40 tysiącami żołnierzy, co jest istotnym krokiem naprzód – oświadczył Casey w programie "State of the Union" telewizji CNN.


Skomentuj artykuł