USA: Polska skutecznie walczy z handlem ludźmi
W ogłoszonym w poniedziałek dorocznym raporcie o sytuacji na świecie w zakresie walki z handlem ludźmi, Departament Stanu dobrze ocenił wysiłki Polski na tym polu.
- Rząd Polski w pełni przestrzega minimalnych standardów na rzecz eliminacji handlu ludźmi - stwierdza raport, w którym oceniono 177 krajów pod kątem walki z tą plagą. Polska znalazła się w grupie kilkudziesięciu państw ocenianych najlepiej.
Przypomina się w nim jednak, że z Polski pochodzi też wiele ofiar tego procederu - np. kobiet zmuszanych do prostytucji w krajach zachodnioeuropejskich. W Polsce spotyka się również przykłady zmuszania do prostytucji i pół-niewolniczej pracy a ofiarami padają zwykle imigranci zza wschodniej granicy - z Ukrainy, Białorusi, Mołdowy oraz biedniejszych krajów Azji, jak Wietnam, Bangladesz i Filipiny.
W grupie państw, którym wypomniano w raporcie nie spełnianie międzynarodowych norm w zakresie walki z handlem żywym towarem, znalazły się m.in. kraje będące sojusznikami USA, jak Tajlandia i Singapur. Dołączyły one do listy państw "pod obserwacją" (watch list), gdyż Waszyngton zarzuca im, że nie wystarczająco zapobiegają zmuszaniu kobiet do prostytucji.
Departament Stanu publikuje swój raport od 10 lat.
W grupie krajów "pod obserwacją" znajduje się w sumie 58 państw, które ostrzega się w ten sposób, że powinny poprawić sytuację w zakresie walki z handlem żywym towarem. Oprócz Tajlandii i Singapuru, są tam takie kraje jak Afganistan, Wietnam, Brunei i Laos.
13 państw znalazło się w grupie tych, które w ocenie Departamentu Stanu nie spełniają najniższych międzynarodowych standardów w walce z tą plagą i są zagrożone w związku z tym amerykańskimi sankcjami.
Zaliczono do nich Iran, Kubę, Koreę Północną, Myanmar, Demokratyczną Republikę Kongo, Dominikanę, Erytreę, Kuwejt, Mauretanię, Arabię Saudyjską, Papuę Nową Gwineę, Sudan i Zimbabwe.
Większość tych państw znajduje się w konflikcie z USA z powodu swej antyamerykańskiej polityki zagranicznej i łamania praw człowieka.
Według raportu, 12,3 miliona ludzi na świecie - dzieci i dorosłych - jest obecnie ofiarami pracy przymusowej i niewolniczej, albo jest zmuszanych do prostytucji.
Po raz pierwszy w raporcie znalazła się ocena samych Stanów Zjednoczonych. Otrzymały one wysoką notę plasując się w grupie 27 krajów, które spełniają normy międzynarodowe w walce z handlem ludźmi.
Skomentuj artykuł