Netanjahu oświadczył we wtorek, że jeśli wygra przyszłotygodniowe wybory parlamentarne, ogłosi aneksję Doliny Jordanu, która jest częścią Zachodniego Brzegu Jordanu, terenów palestyńskich administrowanych przez Izrael.
Władze Autonomii Palestyńskiej z oburzeniem zareagowały na jego słowa, a szefowie dyplomacji krajów arabskich potępili plany izraelskiego premiera, określając je jako agresję, która podważa szanse na pokojowe rozwiązanie problemu bliskowschodniego.
Natomiast pięć państw UE wyraziło głębokie zaniepokojenie zapowiedziami dotyczącymi aneksji okupowanych ziem palestyńskich w piątek we wspólnym oświadczeniu, opublikowanym na profilu niemieckiego MSZ na Twitterze. Państwa te uważają, że byłoby to naruszenie prawa międzynarodowego.
"Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania nadal będą wzywać wszystkie strony (konfliktu), by odstąpiły od działań niezgodnych z prawem międzynarodowym, które zagrażałyby rozwiązaniu opartemu na zasadzie dwóch państw (...) i utrudniałyby wprowadzenie sprawiedliwego i trwałego pokoju" - czytamy.
Jednocześnie państwa te podkreśliły prawo Izraela do bezpieczeństwa i potępiły ataki ze Strefy Gazy.
Netanjahu we wtorkowym przemówieniu telewizyjnym wyjaśnił, że zamierza włączyć do Izraela wszystkie osiedla żydowskie na Zachodnim Brzegu, ale zrobi to dopiero po ogłoszeniu przez Stany Zjednoczone planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu i po konsultacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Biały Dom zamierza ogłosić projekt rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego po przedterminowych wyborach parlamentarnych w Izraelu, które odbędą się 17 września. Plan przewiduje m.in. inwestycje o wartości ok. 50 mld dolarów dla Palestyńczyków (w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Egipcie, Jordanii i Libanie), a także reformę gospodarki i powiązanie Palestyny z jej sąsiadami. Ma to doprowadzić do stworzenia co najmniej 1 mln nowych miejsc pracy dla Palestyńczyków.
Dolina Jordanu rozciąga się od Morza Martwego na południu do izraelskiego miasta Bet Szean na północy. Zajmuje powierzchnię ok. 2,4 tys. km kwadratowych i stanowi ok. 30 proc. terenów Zachodniego Brzegu.
Izrael zajął Zachodni Brzeg Jordanu, Strefę Gazy i wschodnią część Jerozolimy w wyniku wojny sześciodniowej w 1967 roku. W 2005 roku Izraelczycy wycofali się ze Strefy Gazy, lecz we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu pozostały tysiące żydowskich osadników.
Według izraelskiej organizacji obrońców praw człowieka B'Tselem, w Dolinie Jordanu i na północ od Morza Martwego mieszka około 65 tys. Palestyńczyków i 11 tys. żydowskich osadników. Głównym miastem Palestyńczyków jest tam Jerycho.
Skomentuj artykuł