Wielkie i niebezpieczne pożary w Kolorado

Wielkie i niebezpieczne pożary w Kolorado
(fot. EPA/Bob pearson)
PAP / drr

Pożary w stanie Kolorado ogarnęły blisko 6 tys. hektarów; ewakuowano ponad 40 tys. osób. Z ogniem walczy 25 wojskowych śmigłowców i 4 samoloty transportowe C-130. Połowa federalnych sił strażackich stara się ugasić pożar w Kolorado - podał w środę Biały Dom.

Silne wiatry pchnęły szybko rozprzestrzeniający się ogień ku obrzeżom Colorado Springs i w pobliże ulokowanej w tym mieście Bazy Sił Powietrznych USA "Schriever".

DEON.PL POLECA

Liczące około 650 tys. mieszkańców Colorado Springs jest drugim pod względem wielkości miastem stanu.

Szef tamtejszej straży pożarnej Rich Brown poinformował w środę po południu (czasu lokalnego), że "monstrualny pożar nie jest jeszcze w najmniejszym stopniu opanowany".

Płonące drzewa i zarośla w rejonie malowniczego Waldo Canyon, u stóp popularnej wśród turystów góry Pikes Peak, spowite są olbrzymią chmurą dymu, której wysokość sięga ponad 6 tys. metrów.

Walkę z żywiołem utrudniała początkowo wyjątkowo sucha i upalna pogoda oraz silne wiatry. Wysuszone drzewa i krzewy płoną jak pochodnie. Później nadeszły burze i zmienne wiatry, które również utrudniły pracę strażaków i ochotników.

Władze zmuszone zostały do zamknięcia wielu dróg oraz linii kolejowej przewożącej turystów w rejonie Pikes Peak. Szczyt tej góry odwiedza zazwyczaj najwięcej turystów na świecie, po japońskiej wulkanicznej górze Fuji.

Ogniska pożarów znajdują się też w kilku innych miejscach stanu Kolorado a także w sąsiednim stanie Utah.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielkie i niebezpieczne pożary w Kolorado
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.