"WP": Krytykuje Francję za dozbrajanie Rosji
Poniedziałkowy "Washington Post" ostro krytykuje Francję za sprzedaż Rosji nowoczesnego lotniskowca, nie bacząc na fakt, że Rosja nie dotrzymała porozumienia o wycofaniu się z Gruzji po inwazji w 2008 r.
"Francja nigdy nie ukrywała swoich skłonności do ignorowania zasad, kiedy chodzi o utrzymywanie korzystnych stosunków handlowych w krajem, który dostarcza Europie tak dużo ropy naftowej i gazu ziemnego" - pisze dziennik w artykule redakcyjnym.
Zwraca uwagę, że to sam prezydent Francji, Nicolas Sarkozy, był mediatorem w rozmowach prowadzących do porozumienia kończącego wojnę Rosji z Gruzją w sierpniu 2008 r., na podstawie którego Moskwa zobowiązała się do wycofania wojsk z Gruzji.
Rosja - przypomina gazeta - złamała to porozumienie i nadal okupuje Abchazję i Osetię Południową.
"Uważamy więc za dziwne, że odpowiedzią prezydenta Sarkozy'ego na pogwałcenie porozumienia jest dostarczenie rosyjskiej marynarce wojennej okrętu, który w razie skierowania go na Morze Czarne ułatwi jej następnym razem wyrządzenie szkód Gruzji lub jakiemukolwiek innemu krajowi, który zagrozi imperialnym roszczeniom Władimira Putina" - pisze "Washington Post".
Skomentuj artykuł