"Wspieramy Irak, ale nie wyślemy tam wojsk"

"Wspieramy Irak, ale nie wyślemy tam wojsk"
(fot. EPA/Ahmed Jalil)
PAP / drr

USA wspierają irackie władze w walkach z Al-Kaidą, lecz nie wyślą do Iraku swych wojsk - zapowiedział w niedzielę sekretarz stanu USA John Kerry, odbywający podróż po krajach Bliskiego Wschodu.

"Pozostajemy u boku irackiego rządu, który walczy z grupami terrorystycznymi, lecz to jest jego walka" - oznajmił szef amerykańskiej dyplomacji po przejęciu w sobotę miasta Faludża przez powiązaną z Al-Kaidą ekstremistyczną organizację Islamskie Państwo Iraku i Lewantu.

"USA są w ścisłym kontakcie z władzami w Bagdadzie, my im pomagamy, lecz jest to walka, którą powinni w końcu sami wygrać i mam nadzieję, że tak się stanie" - powiedział dziennikarzom w Jerozolimie.

Według danych irackiego MSW, w piątek w Faludży i Ramadi w prowincji Anbar w walkach między iracką armią a zbrojnymi grupami zginęło co najmniej 32 cywilów i 71 bojowników Al-Kaidy. Do starć doszło w następstwie rozbicia na początku tygodnia sunnickiego obozu antyrządowych demonstrantów w Ramadi. Następnie walki rozlały się na Faludżę.

DEON.PL POLECA

Prowincja Anbar, zamieszkana w większości przez sunnitów, jest głównym ośrodkiem protestów przeciwko zdominowanemu przez szyitów rządowi premiera Nuriego al-Malikiego. Społeczność sunnicka oskarża premiera o dążenie do zmarginalizowania tej mniejszości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wspieramy Irak, ale nie wyślemy tam wojsk"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.