Wzruszające wyznanie prezydenta USA
13 maja Joe Biden w wywiadzie dla jednej z amerykańskich telewizji wyznał, że to jego zmarły na raka w 2015 roku syn Beau winien zostać prezydentem USA. Przyznał także, że rady jego syna są dla niego niezwykle przydatne.
Do najbardziej wzruszającego momentu w trakcie wywiadu doszło w momencie, gdy dziennikarz stacji Lawrence O'Donnell zapytał, co prezydent odpowiedziałby swojemu synowi, gdyby ten spytał go jak mu idzie po 113 dniach w Białym Domu - podaje PAP.
"Zawsze mnie zaskakujecie z Beau. Niech Bóg go kocha. To on powinien siedzieć w tym fotelu" - powiedział Biden.
Prezydent Stanów Zjednoczonych zachęcił, przy okazji wystąpienia w telewizji, wszystkich Amerykanów, a także imigrantów - również tych "nieudokumentowanych", aby "nie wahali się zaszczepić".
"Jeśli twój sąsiad dostaje szczepionkę, myślisz sobie, może ja też powinienem. A teraz ludzie mają możliwość by łatwo ją otrzymać, nie trzeba daleko szukać. (...) Nigdy nie wierzyłem, by koniec końców był jakiś duży procent Amerykanów, którzy odmówią szczepionki" - przekazuje za Joe Bidenem PAP.
Źródło: PAP/tkb
Skomentuj artykuł