Zamach planował od dłuższego czasu

Zamach planował od dłuższego czasu
Ludzie palą znicze i przynoszą kwiaty przed szpital, w którym lekarze walczą o życie postrzelonej kongresmenki (fot. EPA/GARY M WILLIAMS)
PAP / wab

Jared Loughner, oskarżony o masowe zabójstwo sześciu osób i próbę zamordowania kongresmanki Gabrielle Giffords w sobotę w Tucson w stanie Arizona, został w poniedziałek doprowadzony do sądu, gdzie odczytano mu zarzuty.

22-letni sprawca masakry jest przetrzymywany w areszcie. Sąd przydzielił mu adwokat Judy Clarke, która w przeszłości broniła m.in. terrorysty Timothy'ego McVeigha, skazanego na śmierć i straconego za zdetonowanie bomby pod budynkiem federalnym w Oklahoma City w 1995 r. i zabicie 168 osób.

Na przesłuchaniu w sądzie Laughner nie okazywał emocji i - jak relacjonują obecni na sali - składnie odpowiadał na pytania sędziego, czy rozumie zarzuty i czy zna swoje prawa.

Do sądu nie przyszedł nikt z rodziny oskarżonego. Sala była pełna dziennikarzy i uzbrojonych agentów ochrony.

DEON.PL POLECA


Media w USA przynoszą coraz więcej informacji dowodzących, że Laughner od kilku lat uważany był w Arizonie za osobnika niebezpiecznego i nieobliczalnego. Jego koledzy w college'u wysyłali e-maile opisujące go jako człowieka niezrównoważonego psychicznie z agresywnymi skłonnościami. Wiadomo też, że na podwórzu przy swoim domu Loughner wzniósł "ołtarz" z czaszkami.

Zamach na kongresmankę Giffords planował od dłuższego czasu. W jego domu znaleziono list od niej z 2007 r., w którym Giffords dziękowała mu za obecność na wiecu. Wiadomo też, że leczył się psychiatrycznie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zamach planował od dłuższego czasu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.