Zamieszki w Dżalalabadzie. Jedna osoba zginęła

PAP / mik

Co najmniej jedna osoba zginęła, a 37 osób zostało rannych w piątek w Dżalalabadzie, na południu Kirgistanu, gdzie kilka tysięcy zwolenników rządu tymczasowego próbowało zająć siedzibę władz regionu okupowaną przez stronników obalonego prezydenta Kurmanbeka Bakijewa.

Co najmniej jedna osoba zmarła od ran postrzałowych odniesionych w czasie starć między zwolennikami rządu a stronnikami obalonego prezydenta Kirgistanu Kurmanbeka Bakijewa.

Z 37 osób co najmniej 10 zostało rannych na skutek użycia broni palnej - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Dwie z nich mają ciężkie obrażenia.

Szefowa rządu tymczasowego Roza Otunbajewa potwierdziła w piątek wcześniejsze doniesienia o przejęciu na powrót kontroli przez władze w dwóch innych miastach na południu Kirgistanu: w Oszu i Batkenie, gdzie, jak powiedziała, udało się przywrócić porządek. Podejmowane są próby przywrócenia porządku w Dżalalabadzie - powiedziała Otunbajewa.

W przeddzień zwolennicy obalonego prezydenta Bakijewa zajęli siedziby administracji w miastach Osz, Batken i Dżalalabad.

Za zajęciem siedzib lokalnych władz na południu kraju stoi Bakijew - oświadczył przedstawiciel rządu tymczasowego w Biszkeku. Działaniami w celu opanowania sytuacji na południu kraju kieruje pełniący obowiązki ministra obrony Kirgistanu Ismail Isakow.

Bakijew znalazł schronienie na Białorusi. Tymczasowe władze Kirgistanu domagają się jego ekstradycji i przestrzegają przed podsycaniem społecznych niepokojów w kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zamieszki w Dżalalabadzie. Jedna osoba zginęła
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.