Zapis z czarnych skrzynek zostanie ujawniony

Zapis z czarnych skrzynek zostanie ujawniony
Seremet: Załoga miała świadomość zbliżającej się nieuchronnie katastrofy (fot. PAP/EPA SERGEI CHIRIKOV)
PAP / zylka

Piloci prezydenckiego samolotu, który w sobotę rozbił się pod Smoleńskiem wiedzieli, że się rozbiją - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet. Zapis z "czarnych skrzynek" zostanie ujawniony; upublicznione nie zostaną tylko "treści intymne" - zaznaczył.

- Na podstawie danych, które są obecnie w dyspozycji prokuratorów możemy przyjąć, że załoga miała świadomość zbliżającej się nieuchronnie katastrofy, wywołanej chociaż tym, że nastąpił wstrząs samolotu związany z uderzeniem skrzydła samolotu o drzewa, co jest ustaleniem niepodlegającym dyskusji - powiedział w czwartek Seremet w TOK FM.

Zaznaczył jednak, że jeszcze dokładnie nie wyliczono czy nastąpiło to w ciągu trzech czy pięciu sekund. - To może nastąpić wyłącznie po badaniach technicznych związanych z odtworzeniem tych danych zapisanych w rejestratorach, czyli tzw. czarnych skrzynkach - powiedział. - To wyliczenie nastąpi w miarę postępu śledztwa - zaznaczył.

O wyliczeniach tych powiedział w środę Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski, który jest w Smoleńsku. - Trzy do pięciu sekund - tak długo mogła trwać chwila, przez którą załoga prezydenckiego samolotu wiedziała już, że dojdzie do katastrofy - mówił Parulski. - Zakładając, że prędkość lądującego samolotu wynosi 150-180 metrów na sekundę - zaznaczył. Treści zapisu rozmów z "czarnej skrzynki" NPW nie ujawnił.

DEON.PL POLECA

Seremet powiedział też, że treść "czarnych skrzynek" zostanie podana do publicznej wiadomości, jednak z wyłączeniem treści, których "ze względów intymnych nie powinno się ujawniać".

Ujawnił, że trzecia skrzynka leci do Polski i tu zostanie odczytana.

Jak powiedział "Gazecie Wyborczej" płk Zbigniew Rzepa, prokurator wojskowy, który bierze udział w badaniu przyczyn katastrofy, z zapisów "czarnych skrzynek" wynika, że piloci przed samą katastrofą rozumieli, że się rozbiją. Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie "była dramatyczna", ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że maszyna uderzy o ziemię.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zapis z czarnych skrzynek zostanie ujawniony
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.