Zapisz tę datę w kalendarzu. Rzadkie zjawisko na niebie już w przyszłym tygodniu. Kolejna okazja za 100 lat

Nocne niebo skrywa wiele tajemnic i pięknych zjawisk, a jednym z najbardziej fascynujących są wyrównania planet, zwane również paradą planet. To niezwykłe układy, w których kilka planet Układu Słonecznego pojawia się na niebie w jednej linii. Chociaż często mamy okazję obserwować pięć planet w takim wyrównaniu, to wydarzenia z udziałem sześciu lub siedmiu planet są prawdziwą astronomiczną rzadkością. W 2025 roku czeka nas wyjątkowa okazja do zobaczenia obu takich zjawisk w krótkim odstępie czasu.

• Wyrównanie planet, zwane również paradą planet, to rzadkie zjawisko, podczas którego kilka planet Układu Słonecznego układa się na niebie w jednej linii.
• 21 stycznia 2025 roku będziemy mogli zobaczyć wyrównanie sześciu planet: Marsa, Jowisza, Urana, Neptuna, Wenus i Saturna.
• Miesiąc później, 28 lutego 2025 roku, dołączy Merkury, tworząc pełne wyrównanie siedmiu planet Układu Słonecznego (z wyjątkiem Ziemi).
• Planety nie tworzą idealnie prostej linii, ale dla obserwatorów z Ziemi wyglądają na ułożone wzdłuż płaszczyzny zwanej ekliptyką.
• Pięć planet będzie można zobaczyć gołym okiem, natomiast do obserwacji Urana i Neptuna potrzebne będą lornetki lub teleskopy.
• Kolejna podobna parada planet nastąpi dopiero w 2161 roku.
• Do obserwacji tego zjawiska można wykorzystać aplikacje takie jak Time and Date, Stellarium czy Sky Tonight, które ułatwią śledzenie położenia planet na niebie.

Parada sześciu planet – Styczniowy spektakl

Pierwsza z kosmicznych parad planet nastąpi już 21 stycznia 2025 roku. Na niebie jednocześnie pojawi się sześć planet: Mars, Jowisz, Uran, Neptun, Wenus oraz Saturn. Chociaż planety te nie będą tworzyć idealnej linii, jak na ilustracjach Układu Słonecznego, to dla obserwatorów z Ziemi utworzą one pozorną linię na niebie. Układ ten wynika z faktu, że wszystkie planety poruszają się wzdłuż płaszczyzny ekliptyki, czyli powierzchni, po której orbitują wokół Słońca.

Ekliptyka przypomina rowki na płycie winylowej, po których poruszają się planety. Choć ich orbity są nachylone względem siebie, to wciąż są na podobnym poziomie, co pozwala na takie kosmiczne wyrównania. To zjawisko warto zaplanować, ponieważ kolejne podobne wydarzenie będzie miało miejsce dopiero za wiele lat.

Niezwykła układanka planet – Pełna parada w lutym

Zaledwie miesiąc później, 28 lutego 2025 roku, będziemy świadkami jeszcze bardziej niezwykłego wydarzenia. Do układu sześciu planet dołączy Merkury, tworząc pełną paradę siedmiu planet Układu Słonecznego, z wyjątkiem Ziemi. To będzie wyjątkowa okazja, by na niebie podziwiać niemal wszystkie planety naszego układu jednocześnie.

Takie pełne wyrównania planet zdarzają się niezwykle rzadko, a możliwość ich obserwacji w tak krótkim odstępie czasu jest unikalnym doświadczeniem. Dla miłośników astronomii będzie to prawdziwa gratka.

Jak obserwować wyrównanie planet?

Zjawisko to można podziwiać z różnych miejsc na Ziemi, jednak wiele zależy od warunków pogodowych oraz lokalizacji. Jeśli pogoda dopisze, na niebie będziemy mogli zobaczyć gołym okiem aż pięć planet: Saturn, Merkury, Wenus, Jowisz oraz Mars. Natomiast dla dostrzeżenia Urana i Neptuna będzie potrzebna lornetka lub teleskop. Warto dodać tę datę do kalendarza, ponieważ podobna parada planet nastąpi dopiero w 2161 roku!

Aby lepiej przygotować się do obserwacji, warto skorzystać z dostępnych aplikacji i narzędzi online, takich jak Time and Date, Stellarium czy Sky Tonight. Aplikacje te pozwolą na dokładne sprawdzenie położenia planet na niebie w danym momencie, co ułatwi śledzenie tego spektakularnego zjawiska.

Parada planet – rzadkie, ale niezwykłe zjawisko

Układ sześciu, a następnie siedmiu planet w jednej linii to wyjątkowe wydarzenie, które nie zdarza się często. Wynika to z unikalnego ułożenia orbit planet w Układzie Słonecznym, które poruszają się po różnych torach, ale w zbliżonej płaszczyźnie. Dzięki temu raz na jakiś czas możemy podziwiać te kosmiczne układy, które dla wielu są nie tylko pięknym widokiem, ale także przypomnieniem o ogromie wszechświata.