Wielki sukces polskiego miksta w Super Series

PAP/PR

Robert Mateusiak i Nadieżda Kostiuczyk (Hubal Białystok) zostali zwycięzcami gry mieszanej w prestiżowym turnieju badmintona Super Series w Hongkongu. W finale pokonali rozstawionych z numerem trzecim wicemistrzów olimpijskich ubiegłorocznych igrzysk w Pekinie i tegorocznych wicemistrzów świata, reprezentantów Indonezji Novę Widianto i Liliyanę Natsir 22:20, 21:16.

Jest to pierwsze zwycięstwo polskich badmintonistów w historii Super Series i największy sukces indywidualny w dziejach tej dyscypliny w kraju.

DEON.PL POLECA


Wicemistrzowie Europy 2008 nie byli faworytami finału. Na początku meczu Mateusiak nie potrafił złapać optymalnego rytmu i ciężar walki spadł na partnerkę. Pewność jej gry pozwoliła utrzymać kontakt punktowy z Indonezyjczykami, którzy prowadzili 4:1, 8:5, 10:7, 13:12. Po fantastycznym zbiciu lotki znad siatki przez Kostiuczyk był remis 13:13. Po chwili jej wyczyn skopiował Mateusiak. Azjaci starali się odzyskać kontrolę, co im się udało. Polacy, mimo że przegrywali 15:18, zachowali spokój i determinację. Grali na najwyższym poziomie światowym, popełniali jedynie drobne błędy, po których rywale odskoczyli na dwa punkty (19:17).

W końcówce pierwszego seta Indonezyjczycy czuli się pewni swego, zbyt pewni. Widianto zasmeczował w siatkę, a za chwilę Mateusiak po mistrzowsku zbił lotkę znad siatki. Remis 20:20. Polakom udało się przytłoczyć Natsir, mieli lotkę setową i to wykorzystali. Wygrali 22:20.

W drugim secie biało-czerwoni nie stracili koncentracji, walczyli nawet pewniej niż na początku pierwszej partii. Azjatom udało się co najwyżej odskoczyć na jeden punkt. Polacy schodzili na przerwę prowadząc 11:10. Do wicemistrzów olimpijskich podeszło dwoje szkoleniowców. Polacy są sami, bez trenera (jak mówią "jedziemy klasą ekonomiczną"). Nie wymieniali między sobą wielu uwag.

Po przerwie nastąpił koncert gry w wykonaniu polskiej pary, która zagrała mecz życia. Kostiuczyk dobiła rywali po ataku partnera. Na tablicy 16:10. Widownia osłupiała. Wicemistrzowie Europy mieli w zapasie cztery lotki meczowe (20:16). Mateusiak po zdobyciu smeczem decydującego punktu padł na kolana w geście triumfu. Polacy oszaleli z radości przy aplauzie widowni. Otrzymali złote medale Super Series i pamiątkowe tace oraz 9200 punktów do rankingu światowego (tj. więcej niż inkasują brązowi medaliści olimpijscy) i 19 750 dolarów brutto.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielki sukces polskiego miksta w Super Series
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.